A. Lubina: Realioznawstwo (edukacja regionalna)!
Edukacja to inaczej realioznawstwo. Realioznawstwo to w sumie nieskomplikowana sprawa. Prościutko wyliczyć, czego nie należy oczekiwać i czego nie należy wymagać od uczniów. Nie należy żądać wiedzy ilościowej i faktologii historycznej.
Należy podopiecznych wdrożyć do rysowania mapy konturowej. Kiedy uczniowie potrafią już narysować przybliżoną konturówkę najbliższej okolicy lub całego regionu – na niej umieszczają ludzi, przedmioty i zdarzenia tego obszaru. Kiedy potrafią wykreślić oś czasu, to wykonują podobny zabieg na osi czasu. To element korelujący nauczanie/uczenie się – miejsce i czas.
Uczniowie przygotowują herby, symbole, logo znanych firm regionu i wklejają je na właściwie miejsce na mapie, to samo ze znaczkami klubowymi itd. Uzupełniają krótkimi tekstami.
Słuchają i śpiewają, piszą piosenki – rapują. Oglądają kraj/obrazy – malują. Robią zdjęcia – obrabiają je komputerowo. Uczniowie planują podróże, opatrzone różnorakimi atrybutami: Podróż marzeń, Podróż latem, Podróż zimą, Podróż wodą.
Obalają stereotypy dotyczące wymowy (zależą od regionu i pochodzenia użytkownika), gramatyki (jest elastyczna w języku mówionym), słownictwa (sporo tu zapożyczeń…), postaci, stereotypy o kuchni, wartościach…
Uczniowie poznają postacie nietuzinkowe.
Inne teksty na ten temat:
https://edunews.pl/badania-i-debaty/opinie/3652-bo-tak-malo-wiedza-o-slasku
https://edunews.pl/badania-i-debaty/opinie/1966-rozwazania-o-nauczaniu-regionalnym
Do tej pory w tej serii ukazały się:
Nauczanie zorientowane na ucznia