Marek Uglorz: Śląska deklaracja
Czy w nadchodzącym spisie powszechnym zadeklaruję śląską tożsamość? Jeśli tak, to jaką (łączoną z inną narodowością czy samodzielną) i dlaczego? Czy zadeklaruję używanie języka śląskiego?
Języka śląskiego nie używam na co dzień. Najczęściej wówczas, gdy chcę, aby wiedziano, że jestem Ślązakiem.
W najbliższym spisie powszechnym zadeklaruję narodowość śląską, bez potrzeby dookreślenia inną.
Dlaczego? Ponieważ moje niższe Ja, czyli podświadomość, którą tworzy instynktowność, cielesność, czułość, emocjonalność i pamięć, jest ukształtowana w śląskim biotopie i kulturze. I chociaż wiem, że moje wyższe Ja, czyli nadświadomość, ciągnie mnie ku światłu i miłości, łącząc mnie z każdym człowiekiem bez względu na jakąkolwiek różnicę między nami, nie mogę osiągnąć swego celu bez poważnego traktowania najmłodszej części mojej jaźni. Gdybym tak robił, walczyłbym z częścią siebie, czyli z sobą.
W duchowym rozwoju człowieka, czyli w podnoszeniu świadomości, a na tym powinno zależeć całej ludzkości, punktem krytycznym jest dostrzeżenie własnego uwarunkowania, czyli tego, co nazywamy utożsamieniem. Nie wiedząc niczego o swojej tożsamości, nie wiedziałbym z czego mam się wyzwalać, aby stawać się coraz bardziej sobą, czystą duszą, pełną dobra, światła i miłości. Mając tożsamość jestem pogodzony z sobą i świadomy siebie. Mogę się kochać i szanować. A kto nie potrafi kochać i szanować samego siebie, nie pokocha i nie uszanuje nikogo. To tłumaczy, dlaczego tzw. narodowcy zieją nienawiścią i sieją kulturowe oraz religijne spustoszenie. Identyfikują się mianowicie z narodową narracją i programem edukacyjnym, ale nie wykonali pracy wejścia w siebie. Nie wiedzą kim są. Są jedynie kimś, kim kazano im być, więc nie spodziewam się, żeby nagle przestali bić, nienawidzić, i prześladować. Zresztą w 90-ciu procentach polityków dostrzegam dokładnie ten sam syndrom, zbitego psa. Wszyscy są produktem narodowego i religijnego programowania, ale nie duchowego rozwoju.
Dopiero utożsamienie, czyli czysta świadomość ziemskiego uwarunkowania, pozwala mi na rozwój, wzrastanie ku światłu i miłości. Zdając sobie sprawę z tego, co zawdzięczam śląskiemu etnosowi i etosowi, kulturze i duchowości, historii i geografii, wyrastam ku czemuś większemu, bardziej uniwersalnemu, holistycznemu, co jest ludzką wspólnotą i jej przyszłością. Ludzie, którzy walczą z sobą, nie osiągają niczego poza degrengoladą, spustoszeniem, cierpieniem i śmiercią.
Ponieważ precyzyjnie wiem, w czym i w jaki sposób jestem Ślązakiem, więc kocham wszystkich za to, kim są. Gdybym nie wiedział, kim jestem, jakże mógłbym szanować i kochać innych?
Ponieważ większość obywateli RP nie poznało swojej narodowości od wewnątrz, czyli z samych siebie, ze swego czucia, czułości, emocjonalności i pamięci, ale z narracji, w którą kazano im wierzyć, więc nie rozumieją wszystkich, którzy znają się od środka, od rdzenia swojej duszy, i z tego środka szanują, kochają i służą innym.
Życzę wszystkim, aby wychodzili z siebie ku innym, potrafiąc dokładnie zdefiniować to miejsce, ten ród, ten lud, tę kulturę i religię, z której wychodzą.
ks. prof. dr hab. Marek Jerzy Uglorz – urodzony w Cieszynie duchowny Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, biblista. Teolog, duszpasterz i rekolekcjonista (m.in. w ramach Śląskiego Laboratorium Duchowości i Akademii Świadomego Życia). Prowadzi bloga “Śląsk – mój ogród życia” (www.mju.slask.pl)
Powyższy tekst jest odpowiedzią na ankietę portalu Wachtyrz.eu, w której Kamil Kotas przepytuje znanych Ślązaków czy i dlaczego zadeklarują w nadchodzącym spisie powszechnym śląską tożsamość oraz używanie języka śląskiego.
Dotychczas odpowiedzieli:
Henryk Waniek: Potwierdzę swą śląską narodowość
Alojzy Lysko: Tożsamość jest siłą duchową regionu
Zbigniew Rokita: Zadeklaruję narodowość śląską oraz polską
Szczepan Twardoch: Śląska tożsamość wyrasta ze mnie samego
Marcin Melon: Byda deklarować norodowość ślōnsko
Henryk Jaroszewicz: Rozumiem i czuję, że jestem Ślązakiem
Wojciech Browarny: Śląskość jako tożsamość (post)narodowa
Artur Ganszyniec: Śląskość — filar mojej tożsamości
Dariusz Zalega: Postawię na narodowość śląską i polską
Joanna Rostropowicz: Zadeklaruję narodowość śląską i niemiecką
Aleksander Lubina: Naszkryflōm prowda
Tomasz Słupik: Zadeklaruję narodowość i język śląski
Oh gdyby nasi Górnoślązacy ksiynza KK wzięli se wos za wzór, i by nie transmitowali w ślepo tego polskiego nacjonalizmu… Niystety KK we RP nakrywo bialoczerwonYm obrusym oltorze.. Bōg Zapłać za mondre słowa!