Mōnika Neumann: W cieniu świętego Marcina
-Kaj to po ćmie idzieta?- zagaił mężczyzna z poszarzałym zarostem na brodzie. Stał oparty o drewniany płot, obok niego odpoczywały
Czytej dalij-Kaj to po ćmie idzieta?- zagaił mężczyzna z poszarzałym zarostem na brodzie. Stał oparty o drewniany płot, obok niego odpoczywały
Czytej dalijEisiger Wind sprang ihr ins Gesicht und warf sie aus ihrer Gedankenwelt hinaus. In der Hand hielt sie ein rotes
Czytej dalijPiyrwej sam oznacza bliżej nieokreślony okres, w którym duchy tej śląskiej krainy wciąż krążyły na wolności, domagając się od człowieka
Czytej dalijKajś z uchylonego okna dobiegał zapach rosołu i palonych rolad. Znad tytki, do której z łopatki ktoś wsypywał marcepanowe cukierki
Czytej dalijErwin nie miał wielkich oczekiwań od życia. Miał żonę, którą szczerze kochał. Nie była to wielka, namiętna i gwałtowna miłość.
Czytej dalijSkuliś tego sed. Skuliś nadziei kobiety, która budziła się od kilku lat obok niego i tego serca, które mogło bić
Czytej dalijSpotyka stare duchy, słucha opowieści rodowodu każdej bulwy z osobna, narzekań kobiet stojących w kurzu…
Czytej dalijWielka słodka tyta, obietnica tych radości, które miały ją podczas następnych lat spotkać.
Czytej dalij-Bioły klejd! Ôbejrz no! Jescy trocha i bandzies w nim sam stoła… – chichocze jedna przez drugą.
Czytej dalijWiedział tylko, że kiedyś ten Żniwniŏk znaczył o wiele więcej niż dzisiaj, został pozbawiony pewnej nierozerwalnej sfery sacrum, w którą
Czytej dalij