Ôpinije

Aleksander Lubina: Szatan nie Kohut

W czwartek przed wyborami jedliśmy sobie  kolację, biesiadnicy po sześćdziesiątce i przed trzydziestką.  Towarzystwo  etnicznie różnorodne – jak to często na Górnym Śląsku.

Przy kolacji było gadu, gadu o tym i o owym. O wyborach rozmawiano po kolacji. Padło pytanie do młodych: Idziecie na wybory? Odpowiedzieli twierdząco. Na kogo głosujecie? Odpowiedzieli: Na Wiosnę! A dlaczego? Bo to nasze poglądy, może nie wszystkie, ale sporo! Tak w skrócie odpowiedzieli trzydziestoletni – wszechstronnie wykształceni, informatycy, inżynierowie artyści – wierzący i praktykujący.

Młodzi oczywiście się zrewanżowali i zapytali: A wy na kogo głosujecie? Sześćdziesięciolatkowie odpowiedzieli: Na Wiosnę! A dlaczego? Bo to może nie nasze poglądy, ale są nam bliżsi niż inni. Innych już zdążyliśmy poznać i mamy ich dosyć. Mamy dość ich niekompetencji, kłamstw i cwaniactwa.

Nie oszczędzili mnie ani młodzi ani starsi i zapytali: A co z twoimi śląskimi partiami? Odpowiedziałem: A nic. I zamilkłem. Teraz gratuluję panu Łukaszowi Kohutowi, bo jak się okazuje, to jego wynik pogodził nas przed następną rodzinną kolacją. Życzę mu i sobie, żeby pokazał, że „śląska dupowatość” to tylko wymówka, a pielgrzymki, biesiady i wspominki czas zastąpić nauka i pracą. Bo Parlament Europejski Łukasz Kohut wypracował sobie sam.

Dalszŏ tajla artykułu niżyj

Kiedy po górnośląskim kurniku pełnym gdakających kurek i kogucików różnych „śląskich” partii i stowarzyszeń przejechał walec Wiosny, to rozjechane cipki, kurki, kwoczki oraz koguciki z waty zakrzyknęły chórem Szatan nie Kohut. Jedni licząc na zbawienie, inni na potępienie, a większość na to, że może chociaż piórko lub kupka im skapnie do ich prywatnego ogródka.

 

fot. Marcin Musiał

Społym budujymy nowo ślōnsko kultura. Je żeś z nami? Spōmōż Wachtyrza

Aleksander Lubina

Górnoślązak/Oberschlesier, germanista, andragog, tłumacz przysięgły; publicysta, pisarz, moderator procesów grupowych, edukator MEN, ekspert MEN, egzaminator MEN, doradca i konsultant oraz dyrektor w państwowych, samorządowych i prywatnych placówkach oświatowych; pracował w szkołach wyższych, średnich, w gimnazjach i w szkołach podstawowych. Współzałożyciel KTG Karasol.

Ôstŏw ôdpowiydź