Piękno poezji – Martin Opitz z Bolesławca nad Bobrem, Ślązak bardzo niejednoznaczny
Pojęcia kluczowe:
Bōnclok, Boldesławiec, Sarmaci, Buch von der Deutscher Poeterey,
Fruchtbringende Gesellschaft, Karol Hannibal von Dohna, Heinrich Schütz,
Habsburgowie, Ferdynad II, Waadysław IV Waza, Hugo Grotius, Lejda
W Bolesławcu na Starym Mieście stoi kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i świętego Mikołaja. Na ścianie świątyni umieszczono zegar słoneczny, na którym widnieje napis:
“Hora fugit, Mors venit, Umbra transit, Lux Manet”
“Czas ucieka, śmierć przybywa, ciemność przemija, światłość zostaje”
23 grudnia 1597 roku w Bunzlau (ob. Bolesławiec), jako syn rzeźnika, w kamienicy należącej do rodziny Opitzów i stojącej u skrzyżowania ulic Grosse Kirchstrasse i Zollstrasse urodził się Martin, którego przodkowie zamieszkiwali od Bunzlau od 14. wieku – zapisani jako Opec czy Opicz. Opitz od samych początków twórczości pisze w językach niemieckim i łacińskim, co niezależnie od jego późniejszych studiów na temat Sarmatów, raczej nie świadczy o jego wielkim przywiązaniu do polskości…
W 1617 pisze po łacinie Aristarchus sive de contemptu linguae teutonicae („Aristarchus, albo przeciw pogardzaniu językiem niemieckim”). Opiewa w niej zalety pięknej mowy niemieckiej, którą w poezji chce zastąpić łacinę.
W 1624 wydał dzieło swojego życia, którym była rozprawa pt. Buch von der Deutscher Poeterey (Księga o poetyce niemieckiej), zawierającą zasady nowej poezji niemieckiej, tak zostaje ojcem języka niemieckiego – podobnie jak mój idol językowy Jan Kochanowski. No ale nie o Kochanowskim tu mowa.
„Nachmals ist auch ein jeder vers entweder ein jambicus oder trochaicus; nicht zwar das wir auf art der griechen und lateiner eine gewisse groesse der silben koennen in acht nemen; sondern das wir aus den accenten und dem thone erkennen / welche silbe hoch und welche niedrig gesetzt soll werden.
Ein Jambus ist dieser: ‘Erhalt vns Herr bey deinem wort.’
Der folgende ein Trocheus: ‘Mitten wir im leben sind.’
Dann in dem ersten verse die erste silbe niedrig / die andere hoch / die dritte niedrig / die vierte hoch / und so fortan / in dem anderen verse die erste silbe hoch / die andere niedrig / die dritte hoch / etc. außgesprochen werden.“
W 1625 roku Opitz jest członkiem delegacji kondolencyjnej wysłanej przez książęta śląskie do Wiednia, gdzie Opitz wręczył cesarzowi wiersz kondolencyjny, który na życzenie w ciągu jednej godziny przetłumaczył z języka niemieckiego na łacinę. Z tej okazji Opitz otrzymał laur poetycki i wkrótce potem będąc protestantem został sekretarzem katolika Karola Hannibala von Dohny, sprawującego władzę na Śląsk z ramienia cesarza.
Do muzyki Heinricha Schütza pisze libretto do pierwszej wykonanej 13 kwietnia 1627 na zamku Torgau przy okazji ślubu Zofii Eleonory von Sachsen z Jerzym II landgrafem Hesji Darmstadtu opery w języku niemieckim – Tragikomoedia Dafne. Muzyka Schütza zaginęła. W owym czasie opery śpiewano raczej jedynie po włosku. Co jest takim maleńkim zarzewiem w rozgorzałym w XIX wieku sporze między operą włoska i niemiecką. Opitz pisał też poezję dworską, panegiryki, poematy i drobne wiersze.
Opitz zajmuje się polityką i dyplomacją. Za zasługi wyświadczone Habsburgom w 1627 roku otrzymuje od cesarza Ferdynanda II szlachectwo jako “von Boberfeld”. Opitz-poeta cieszy się uznaniem i w 1629 Opitz. Członkiem elitarnego Towarzystwa Owocodajnego (Fruchtbringende Gesellschaft) zostaje jednak przy bardzo powściągliwym przyjęciu przez zwolenników aleksandryna – co może i istotne, jednak poważniejsze wątpliwości w towarzystwie budziła postawa Opitza. Poeta był przecież protestantem, a od 1626 służył jako sekretarz znanemu z prześladowań protestantów przywódcy kontrreformacji na Śląsku, hrabiemu Karlowi Hannibalowi von Dohna. Do Towarzystwa zostaje przyjęty przez księcia Ludwiga I von Anhalt-Köthen za usilnym wstawiennictwem Diedericha von dem Werder
i Friedricha von Schilling.
W 1630 roku Opitz udaje się w misji dyplomatycznej do Paryża. Po upadku i wypędzeniu i następnie śmierci von Dohny w 1633 roku przechodzi na służbę śląskich książąt protestanckich.
Gdy po zawarciu pokoju praskiego w 1635 Śląsk został zajęty przez wojska habsburskie Opitz jako uznany poeta pierwszej szkoły poetyckiej śląskiej udaje się do Torunia, a następnie do Gdańska. Aby pozyskać względy króla Władysława IV Wazy Opitz pisze wiersz pochwalny “Lobgetlicht an die Konigliche Majestat zu Polen und Schweden”. Opitz służy kolejno powstańcom czeskim, Habsburgom, Szwedom i królowi Polski Władysławowi IV Wazie, który w 1637 przyjął Opitza w poczet swych dworzan i powierzył mu stanowisko nadwornego historiografa. Poeta ma problemy z lojalnością i równocześnie informuje Szwedów o zamiarach polskiego króla. Pełni funkcję “secretaris iuratus” i zbiera dla Władysława IV informację o wypadkach politycznych na zachodzie, wysyła z Gdańska pocztę zagraniczną króla. Stale koresponduje z kanclerzem szwedzkim A. Oxenstierna głównie w związku z antyhabsburską polityką książąt piastowskich, z którymi utrzymywał kontakt.
W 1637 roku ukazuje się w Gdańsku, dedykowany protestanckim książętom piastowskim, niemiecki przekład “Psalmów Dawida”, nad którymi Opitz pracował od wielu lat. Tegoż roku ogłosił dedykowaną kanclerzowi Tomaszowi Zamoyskiemu rozprawę “Vardorum lectionum liber in que preacipue Sarma tica”, w której zajął się domniemanymi przodkami Polaków – Sarmatami. Dnia 24 czerwca 1637 roku otrzymał ostatecznie nominację na sekretarza i historiografa Władysława IV, zatwierdzoną ostatecznie przez Sejm.W połowie sierpnia 1939 roku szalała w Gdańsku epidemia dżumy, która pochłonęła dużo ofiar. Zaraził się tą straszną chorobą również i Opitz, a trzy dni po zarażeniu, 20 sierpnia 1639 r. umarł w swoim domu przy ulicy Chlebowniczej. Ciało poety spoczęło w krypcie kościoła Mariackiego w Gdańsku, dnia 22 VII 1639 roku. W północnej nawie kościoła do dziś zachowała się płyta nagrobna Martina Opitza.
30 września 2012 roku przy ulicy Martina Opitza w Bolesławcu został odsłonięty, ufundowany przez Bogusława Nowaka, pomnik poety.
Opitz oczekiwał od poezji, aby nie tylko była piękna, lecz także pożyteczna i pouczająca – by była żywym obrazem.
Wybrane utwory Martina Opitza:
1. Auf, auf! Die rechte Zeit ist hier,
die Stunde wartet vor der Tür,
ihr Brüder, lasset uns erwachsen,
vergesst die Welt und ihre Sachen.
2. Bezwingt den Schlaf und kommt in eil,
denn unser Licht und Gnadenheil,
der rechter Trost und Schutz der Seinen,
ist näher als wirs selber meinen.
3. Die ungestirnte schwarze Nacht
hat ihren schnellen Lauf vollbracht,
der sehr gewünschte Tag ist kommen
und hat die Nacht hinweggenommen.
4. Legt ihr auch ab den dunkeln Schein,
die Werke, die vergänglich sein,
zieht an des Lichtes helle Waffen,
lasst nichts als nur die Sünde schlafen.
5. Geht auf dem Weg der Ehrbarkeit,
denkt, dass itzt sei des Tages Zeit,
lasst wilde Säuferei und Fressen,
dadurch wir Gott und uns vergessen.
6. Löscht aus den Leibes schnöde Brunst
seid feind der falschen Liebesgunst
auch liebet nicht Zorn, Hass und Zanken,
entsagt den neidischen Gedanken.
7. Zieht Jesum Christ, den Herren, an,
sein Leben sei stets eure Bahn,
versorgt den Leib, der von der erden,
und lasst ihn ja zu geil nicht werde.
https://www.youtube.com/watch?v=GARX4jDnvww
https://www.youtube.com/watch?v=mm8AzFdVeeA
https://www.youtube.com/watch?v=0h0ueVbQM4k
Francisci Petrarchae
ISt Liebe lauter nichts / wie daß sie mich entzündet?
Ist sie dann gleichwol was / wem ist ihr Thun bewust?
Ist sie auch gut vnd recht / wie bringt sie böse Lust?
Ist sie nicht gut / wie daß man Frewd’ auß jhr empfindet?
Lieb’ ich ohn allen Zwang / wie kan ich schmertzen tragen?
Muß ich es thun / was hilfft’s daß ich solch Trawren führ’?
Heb’ ich es vngern an / wer dann befihlt es mir?
Thue ich es aber gern’/ vmb was hab’ ich zu klagen?
Ich wancke wie das Graß so von den kühlen Winden
Vmb Vesperzeit bald hin geneiget wird / bald her:
Ich walle wie ein Schiff das durch das wilde Meer
Von Wellen vmbgejagt nicht kan zu Rande finden.
Ich weiß nicht was ich wil / ich wil nicht was ich weiß:
Im Sommer ist mir kalt / im Winter ist mir heiß.
http://gutenberg.spiegel.de/buch/gedichte-9784/35
Auß dem Italienischen der edelen Poetin Veronica Gambara.
Sie redet die Augen jhres Buhlen an / den sie vmbfangen
SO offt’ ich ewren Glantz / jhr hellen Augen / schawe /
Bin ich in grosser Lust vertäufft so hoch vnd weit /
Daß ich mich frewen muß auch in Trübseligkeit
Vnd eusserster Fortun / in dem ich auff euch bawe.
Hergegen schätz’ ich mich für die betrübste Frawe /
Wann jhr nicht wie zuvor geneigt vnd freundlich seyd:
Ich bin mir selber gram / mein Leben ist mir leydt /
Dieweil ich euch nicht hab’ auff die ich einig trawe.
Jhr jrrdisches Gestirn’ / jhr sterblichen Planeten /
Jhr meine Sonn’ vnd Mond’ / jhr / die jhr mich könt tödten /
Ohn euch ist alle Lust nichts als ein blosses Bild.
Was wundert jhr euch dann / daß ich zu euch muß eilen /
Mein bester Trost / es fleucht ein jeder für den Pfeilen
Deß Todes / wieder welch’ jhr seyd mein starcker Schild.
http://gutenberg.spiegel.de/buch/gedichte-9784/36
Życie:
1605 – Szkoła w Bunzlau (ob. Boleslawiec)
1614 – Maria-Magdalenen-Gymnasium in Breslau (ob. Wrocław)
1617 – Akademisches Gymnasium in Beuthen (Bytom Odrzański)
1618 – studia retoryki, starożytności, prawa na uniwersytecie we Frankfurcie nad Odrą
1619 – studia w Heidelbergu
1620 – ucieczka do Lejdy, bastionu europejskiego kalwinizmu,
1621 – powrót na Ślask, gdzie nie rządza już protestanccy książęta Legnicy i Brzegu, lecz katolik Karl Hannibal von Dohna
1662 – przeprowadzka Weißenburg im reformierten Siebenbürgen, gdzie książe Bethlen Gábor potrzebuje nauczycieli w zreformowanym gimnazjum
1623 – powrót na Śląsk
1624 – zostaje radcą książęcym
1625 – z śląska delegacją w Wiedniu po śmierci arcyksięcia Karola – cesarz Ferdynand II wieńczy go tytułem poeta laureatus
1625 – po zapewnieniu swobody wyznania zostaje sekretarzem tajnej kancelarii von Dohny, który przez cesarza został zobowiązany do przeprowadzenia kontrreformacji na Śląsku. W związku z tym Opitz odbywa podróże dyplomatyczne do Berlina, Drezna. Warszawy i Pragi.
1627 – podniesiony do stanu szlacheckiego („von Boberfeld”)
1629 – przyjęty do Towarzystwa Owocodajneggo z jako“Der Gekrönte” (Koronowany – Uwieńczony).
1630 – podróż dyplomatyczna do Paryża – znajomość z Hugo Grotiusem
1632 – von Dohna musi uciekać do Czech (gdzie umiera) po zajęciu Wrocławia przez Szwedów
1633 – w służbie protestanckich książąt Legnicy i Brzegu
1635 – Pokój Praski – Wrocław ponownie w rękach katolickich Habsburgów, Opitz towarzyszy książętom Legnicy i Brzegu do Torunia i zyskuje przychylność króla Władysława IV
1637 – na życzenie Władysława IV Opitz osiedla się w Gdańsku, gdzie jest podwójnym, a nawet potrójnym agentem
1639 – Martin Opitz umiera na dżumę zarażony przez żebraka, któremu ofiarował jałmużnę
Do tych, co tukej sōm:
Kożdy jedyn wiy, co to bōnclok. We bōncloku sie kwasi. Bōnclok miyni sie bōnclok skuli tego, co go szafli w Bunzlau – i tela.
Aleksander Lubina – germanista, andragog – zdobył wykształcenie w Polsce, Niemczech i Szwajcarii. Jest publicystą, pisarzem, tłumaczem, autorem programów nauczania, poradników i śpiewnika – był nauczycielem akademickim, licealnym, gimnazjalnym i w szkołach podstawowych oraz doradcą i konsultantem nauczycieli.