Moc kultury #6: Pierwsza polka Horsta Bienka  (1930-1990)

Aleksander Lubina
Moc kultury

Pierwsza polka Horsta Bienka  (1930-1990)

Bienek debiutuje w 1968 – późno. Pierwsza polka ukazuje się w 1975, Bienek ma 45 lat. To dojrzałość.

Honorowego obywatelstwa Gliwic, które chce mu nadać jego rodzinne miasto, nie dożyje, umiera w 1990. Trzydzieści lat temu.

Dalszŏ tajla artykułu niżyj

Dzięki staraniom Janusza Moszyńskiego w Gliwicach na domu Bienka widnieje pamiątkowa tablica, a ulica otrzymała jego imię i nazwisko. Wokół nas w pierwszej kolejności wydało dwujęzycznie Brzozy i wielkie piece. Dzieciństwo na Górnym Śląsku (Birken und Hochöfen. Eine Kindheit in Oberschlesien, 1990). Tłumaczenia na język polski zgodnie z życzeniem autora podjął się Wilhelm Szewczyk, który w roku 1987oprowadzał Bienka podczas jego pierwszej od 42 lat wizyty na Górnym Śląsku.

Dwujęzyczne wydanie książek Bienka nie było znów taką oczywistością – to polityczna manifestacja wolnych gliwiczan. Chwała im za to.

Wystawienie Pierwszej polki w ruinach gliwickiego teatru Victoria przez Dariusza Jezierskiego z grupą amatorów było sporym wydarzeniem.

Powieści Bienkowej Tetralogii obrazują przedwojenne Gliwice, zanim pojawiły się pojęcia polsko-niemieckiego pogranicza i wielokulturowości. To codzienność moich gliwickich dziadków. Pierwsza polka wydawnictwa Rafała Budnika i Marka Kusto  świadczyła o otwartości Gliwic na nauczanie języków, praktyki religijne różnych wyznań, życzliwości wobec mniejszości narodowych po roku 1989.

Pierwsza polka (Die erste Polka, 1975) została sfilmowana przez Klausa Emmericha w roku 1979. W roli Valeski Piontek wystąpiła Maria Schell wielka gwiazda filmu niemieckojęzycznego, siostra aktorów Immy, Carla i najsławniejszego Maximiliana, znanego z filmów Młode lwy (1958),Wyrok w Norymberdze (1961). Topkapi (1964) , Papież Joanna (1972). O jeden most za daleko (1977). Żelazny Krzyż (1977),  Pamiętnik Anny Frank (1980), Upiór w operze (1983), Stalin (1992), Abraham (1993), Ptaki ciernistych krzewów: Stracone lata (1996)/, Niesamowici bracia Bloom (2008). Schell filmu nie uratowała.
31 sierpnia 1939 Valeska Piontek ma wyprawić wesele dla swojej 19-letniej córki Irmy, która wychodzi za mąż za żołnierza Wehrmachtu, Heiko. Wesele odbędzie się – w Haus Oberschlesien  (największy hotel na Górnym Śląsku). Na ulicach Gliwic pełno wojska. Przygotowania do wojny wyraźnie widać.

Dej pozōr tyż:  Mam głos w drugiej turze

Emerytowany radca prawny Montag, mieszka w domku w ogrodzie Piontków i studiuje dzieje  Korfantego. Jego rodzina  pochodzi z Ukrainy, wyemigrowała do Mysłowic, gdzie ojciec przeszedł katolicyzm, a Georg został ochrzczony. Następnie uczył się w szkołach we Wrocławiu. Ożenił się z katoliczką, skończył studia i został radcą w sądzie okręgowym w Gliwicach. Żona z dzieckiem umarli przy drugim porodzie. Montagowi zostaje mieszkająca w Paryżu córka, Elisabeth. Montag nie uważa się za Żyda, ale wie, że można się domyślać jego pochodzenia.
Ulla jest najzdolniejszą uczennicą Valeski, która uczy gry na fortepianie. Ulla i Valeska kochają zakazaną muzykę Szopena. Dziewczyna i marzy o tym, żeby pojechać do Warszawy, zobaczyć serce wielkiego kompozytora. Syn Valeski, Josel zbiera pieniądze, by zabrać Ullę do Warszawy. Na wesele przyjeżdża z Wrocławia Andreas.

Andreas i Ulla schowani we wnętrzu glinianej rury są świadkami napadu na gliwicką radiostację.

Kamenz przedstawiciel partii ogłasza, że wszystkie nazwy zostaną zniemczone. Wtedy podnosi się proboszcz Pattas i wygłasza płomienną mowę, o tym, że nazwy, które dla Niemców z Berlina brzmią obco, dla miejscowych są jak muzyka. Wymienia nazwy kilkudziesięciu miejscowości, jak Gołkowice, Kietrz, Rudziniec itd. Podchwytuje Valeska: To nie są nazwy, tego się nie pisze literami, tylko nutami, trzeba by to śpiewać… Tak, ten język trzeba śpiewać!

Andreas tańczy z Ullą swoją pierwszą w życiu polkę.

Bieniek dzieciństwo spędził w gliwickim Stadtwald (obecnie Zatorze, dzielnica Gliwic). W 1945 decyzję o opuszczeniu Gliwic podjął, ponieważ zakazano używania języka niemieckiego.

Dej pozōr tyż:  „We Ślōnsku. Kulturmagazin po naszymu”

Był niemieckojęzycznym Górnoślązakiem i uważał, że popieranie Hitlera doprowadziło do utraty Śląska.

 

Wymowa:

[biːn ɛk]

Społym budujymy nowo ślōnsko kultura. Je żeś z nami? Spōmōż Wachtyrza

Górnoślązak/Oberschlesier, germanista, andragog, tłumacz przysięgły; publicysta, pisarz, moderator procesów grupowych, edukator MEN, ekspert MEN, egzaminator MEN, doradca i konsultant oraz dyrektor w państwowych, samorządowych i prywatnych placówkach oświatowych; pracował w szkołach wyższych, średnich, w gimnazjach i w szkołach podstawowych. Współzałożyciel KTG Karasol.

Śledź autora:

Jedyn kōmyntŏrz ô „Moc kultury #6: Pierwsza polka Horsta Bienka  (1930-1990)

  • 1 siyrpnia 2021 ô 09:09
    Permalink

    Piękne streszczenie!
    Muszę wrócić do Bienka, mało tego że wspaniale pisał to jeszcze jego książki wydano dwujęzycznie.
    Mogę próbować czytać w oryginale 🙂 podpierając się (często!) polskim tłumaczeniem…

    Ôdpowiydz

Ôstŏw ôdpowiydź

Twoja adresa email niy bydzie ôpublikowanŏ. Wymŏgane pola sōm ôznŏczōne *

Jakeście sam sōm, to mōmy małõ prośbã. Budujymy plac, co mŏ reszpekt do Ślōnska, naszyj mŏwy i naszyj kultury. Chcymy nim prōmować to niymaterialne bogajstwo nŏs i naszyj ziymie, ale to biere czas i siyły.

Mōgliby my zawrzić artykuły i dŏwać płatny dostymp, ale kultura powinna być darmowŏ do wszyjskich. Wierzymy w to, iże nasze wejzdrzynie może być tyż Waszym wejzdrzyniym i niy chcymy kŏzać Wōm za to płacić.

Ale mōgymy poprosić. Wachtyrz je za darmo, ale jak podobajōm Wōm sie nasze teksty, jak chcecie, żeby było ich wiyncyj i wiyncyj, to pōmyślcie ô finansowym spōmożyniu serwisu. Z Waszōm pōmocōm bydymy mōgli bez przikłŏd:

  • pisać wiyncyj tekstōw
  • ôbsztalować teksty u autorōw
  • rychtować relacyje ze zdarzyń w terynie
  • kupić profesjōnalny sprzynt do nagrowaniŏ wideo

Piyńć złotych, dziesiyńć abo piyńćdziesiōnt, to je jedno. Bydymy tak samo wdziynczni za spiyranie naszego serwisu. Nawet nojmyńszŏ kwota pōmoże, a dyć przekŏzanie jij to ino chwila. Dziynkujymy.

Spōmōż Wachtyrza