Kamiynie, borlochy, szyby a biydaszyby. Orzesze a okolice
W związku z zainteresowaniem tematem kamieni górniczych dawnych kopalń w naszych lasach warto troszkę popisać w tym temacie.
na foto przykładowe kamień górniczy z lasu Ramżula ( Dębieńsko Wielkie/Jaśkowice,Bełk)
Zacznijmy od regulacji prawnych które spowodowały że te kamienie pojawiły się w naszej okolicy .Regulacje te wywodzą się wprost z prawa państwa pruskiego –
“…. W roku 1769 zostało wydane prawo górnicze dla Śląska i Hrabstwa Kłodzkiego, które powołało Wyższy Urząd Górniczy we Wrocławiu, z oddziałem w Tarnowskich Górach. Prawo to regulowało przynależność własnościową i wydobywanie kopalin oraz prowadzenie robót poszukiwawczych.
Wprowadzone prawo górnicze zezwalało na eksploatowanie węgla kamiennego oraz innych kopalin należących do regaliów, wyłącznie tym osobom, które po ich znalezieniu pierwsze dokonały zgłoszenia, a następnie uzyskały tzw. nadanie od Wyższego Urzędu Górniczego.
Zgłoszenie zawierało miejsce odnalezienia kopaliny oraz proponowany wymiar i nazwę pola górniczego. Z kolei władze górnicze sprawdzały, czy kopalina została rzeczywiście znaleziona i rozpatrywały ewentualne sprzeciwy wnoszone przez inne osoby. Załatwienie tych spraw trwało zwykle kilka miesięcy, czasem nawet kilka lat. Następny etap stanowiło nadanie pola górniczego przez Wyższy Urząd Górniczy, przy czym od nadania do zatwierdzenia upływał okres od kilku dni do kilku miesięcy. Wreszcie ostatnią czynnością było wymierzenie pola górniczego i oznaczenie jego granic w terenie. Przemysłowiec, który odkrył kopalinę, miał pierwszeństwo w otrzymaniu nadania przestrzeni do wydobycia kopaliny. Nadania posiadały: nazwę pola górniczego, określenie rodzaju kopaliny oraz położenie pola górniczego. Miało to być udokumentowane planem i rejestrem pomiarowym sporządzonym przez uprawnionego mierniczego górniczego.Wytyczenie granic pola górniczego w terenie odbywało się w obecności właściciela tego pola, oraz właścicieli sąsiednich pól i kopalń. Granice pola górniczego wyznaczał uprawniony mierniczy górniczy poprzez ustawienie znaków w obecności właściciela gruntu. Znakami tymi były właśnie górnicze kamienie graniczne, wykonywane przez rzemieślników – kamieniarzy, tych samych którzy wykonywali kamienne nagrobki.Górna część kamienia była zaokrąglona, a niekiedy na szczycie wykonywano otwór będący punktem pomiarowym. Kamienie graniczne na złożach węgla kamiennego posiadały inskrypcje na jednej lub na dwóch stronach. Wszystkie miały wybite godło górnicze, czyli przedstawiającą pyrlik i żelasko -kuplę.Mierniczy górniczy osadzał kamienie graniczne w ten sposób, aby jeden kamień od drugiego był widoczny „gołym okiem”. Kamienie te były chronione prawem…”
Na foto rycina z odmierzaniem pól górniczych – na pierwszym planie urzędniczy górniczy i gwarek z charakterystycznymi bardami – barda górnicza wywodzi się od dawnego topora ( górnicy niemieccy (i ślascy) od dawna mieli przywilej noszenia broni białej – w dawnych czasach gdy kopalnie były w leśnych ostępach topory słuzyły do obrony przed rozbójnikami i dzikimi zwierzętami)
przykładowa mapa pól górniczych :
Poniżej na foto ewolucja bardy górniczej od topora do dzisiejszej “kryki” . Kryki słuzyły kiedyś doświadczonym pracownikom dozoru do badania stanu obudowy i ociosów. Np. po uderzaniu kryką w drewniana obudowę z rodzaju dzwięku wnioskowano stan obudowy i naprężenia które na nią oddziaływują.Odmianą bardy są też stosowane dziś przez dozór często ozdobne kilofki górnicze.Na rycinie widać też mundury górniczych urzędników z XVIII wieku.
Na kamieniach mamy więc znak górniczy , nazwę kopalni lub skrót oraz datę jego ustawienia. Daty mogą być różne w tej samej kopalni bo rozszerzano pola górnicze.
1. Znak górniczy 2. Skrót nazwy kopalni (tu Zink Grube) 3. Data założenia konkretnego pola górniczego. Czasem na rewersie kamieni umieszczano numer kolejnego kamienia.
Ciekawostka z dawnej historii górnictwa. Pierwotnie w niemieckim górnictwie kruszcowym gdy nie wydobywano jeszcze węgla stosowano do oznaczania pól górniczych tzw. kamienie z dziurą (Lochstein). Przez otwór w kamieniach można było przeciągnąć sznur i precyzyjnie zaznaczyć w terenie pole górnicze. Z tej metody zrezygnowano po wprowadzeniu przyrządów mierniczych i dokładnych map.
Poniżej “kamienie z dziurą)
Kamienie górnicze , nawet starsze od naszych górnosląskich stoją do dziś na Dolnym Sląsku oraz na terenach gdzie funkcjonowało niemieckie górnictwo tj . czeska część Górnego Sląska i Niemcy.
Innymi pozostałościami po dawnych kopalniach w naszych lasach mogą być pionowe rurki metalowe wystające z ziemi . To pamiątki po Borlochach – urządzeniach do odwiertów . W ten sposób szukano kiedyś pokładów węgla. Do dzis pozostało na Ramzuli kilka rurek do których wpuszczano wiertło borlocha.Wieże borlochów były zbudowane z drewna. Napędem wiertnicy był przeważnie parowy lokomobil.
Dzisiaj spacerując lasem na Ramzuli czy w okolicach Brady można natrafić na pozostałości zarówno szybów dawnych kopalń /szkód górniczych po śląskim wydobyciu filarowym( ciągi małych płytkich dołków) oraz na dawne biedaszyby.Trzeba być ostrożnym bowiem nie zawsze te dziury w ziemi mogą byc fachowo zabezpieczone.
Zaciekawienie mieszkańców naszych okolic tymi reliktami dawnego górnictwa jest bardzo pozytywne , a jednocześnie pokazuje że coś jest nie tak z nauczaniem historii w systemie oświaty.
Nas i nasze pociechy nauczają w szkole o Mazowszu , dzielnicach Warszawy,smoku w Krakowie i życiu w dawnym polskim Wilnie , Lwowie ,ale nie wiemy co działo się kiedyś w dawnych wiekach w naszej okolicy , z udziałem naszych przodków.Byliśmy w tamtym okresie częścią Wielkiej Europejskiej Rewolucji Przemysłowej , nie powinniśmy się wstydzić naszej historii i pozwalać innym by skazali ją na zapomnienie.
Bardzo dobra inicjatywa w Orzeszu trochę przełamuje tabu śląskiej historii . Za UM stworzono lapidarium kamieni górniczych z okolicznych kopalń . Umieszczono tam kamienie okolicznych kopalń i unikatowe skrzyzowanie torów z Orzesza .Wszystko opisano na odp.tablicy :
Sporo o okolicznym górnictwie przeczytacie w ksiązce A.Adamczyka “Dzieje górnictwa w Orzeszu” wydanej przez Stowarzyszenie Miłośników Miasta Orzesze.
Adam Kopczyński – Stowarzyszenie Miłosników Miasta Orzesze
Korzystałem z materiałów i zdjęć :
Marian GOROL, Łukasz KĘDZIOR, Tadeusz MZYK – “Kamienie graniczne pól górniczych – dziedzictwo i przejaw uporządkowanego wydobywania węgla kamiennego
na Górnym Śląsku ” – Katedra Geologii Stosowanej Wydział Górnictwa i Geologii Politechnika Śląska w Gliwicach
ruhrkohlenrevier.de- http://www.ruhrkohlenrevier.de/lochsteine.html
akwa-gornicze.com.pl
Eksploratorzy.com.pl -https://www.eksploratorzy.com.pl/
Materiały własne .