Jan Hahn: Kocioł
Wybuch I wojny światowej, straszliwe i w przerażających okolicznościach poniesione ofiary tej wojny, był końcem Europy jaką chcielibyśmy dalej mieć, Europy zadowolonej z siebie, dominującej w świecie, lubiącej się bawić i korzystać ze stworzonych przez siebie uciech i udogodnień. Mówi się powszechnie o samobójstwie Europy, jej agonii, o otwarciu przez zamach w Sarajewie Puszki Pandory, z której zaczęły wyłazić (i wyłażą do dziś) najrozmaitsze szkaradzieństwa. Trzymając się dalej porównania Europy do unicestwiającego się ciała trzeba stwierdzić, że strzały Gawriły Principa nie były dla Europy Felix zadzierzgnięciem pętli, lecz pęknięciem od wieków ropiejącego wrzodu, dotknięciem ogarniętego zarazą ciała.
Podczas, bowiem, gdy na zachodzie Europy podziwiano cuda architektury, odkrywano uroki turystyki, zakładano parki, tworzono orkiestry i bawiono się wesoło, na Bałkanach trwały krwawe wojny. Pierwsza była wojna włosko-turecka. Łatwe zwycięstwa włoskie w 1911 i 1912 roku zachęciły kraje bałkańskie do próby zrzucenia jarzma tureckiego. Wybuchła I wojna bałkańska. Armie Grecji, Bułgarii, Serbii, Czarnogóry wyparły Turcję aż do Konstantynopola. Przerażona i upokorzona Turcja poprosiła państwa zachodniej Europy (także i Austro-Węgry) o pomoc. One zaś wymusiły na państwach bałkańskich wyrażenie ochoty na rokowania i przeprowadziły kilka spektakularnych demonstracji siły. W 1913 roku toczyła się II wojna bałkańska pomiędzy Bułgarią, a niedawnymi sojusznikami i po raz pierwszy włączającą się Rumunią. Rozgoryczona Bułgaria – w poprzedniej wojnie wniosła największy wkład i poniosła najcięższe straty, a zyski terytorialne osiągnęła nieznaczne, nie mogła z tej wojny wyjść zwycięsko.
Podaję tu suche fakty, lecz istotne jest to, że te konflikty zbrojne rozbudziły silne nacjonalizmy i najgorsze instynkty. Skończyła się solidarna walka chrześcijaństwa z islamem, zaczęły się zatargi etniczne i czystki. Wystarczy powiedzieć, że w pierwszej wojnie bałkańskiej Serbowie wymordowali 25 tysięcy Albańczyków dążących do niepodległości. Zrodziły się idee Wielkiej Bułgarii, Wielkiej Grecji, Wielkiej Serbii, kwitł rewanżyzm i żądania terytorialne. Kocioł bałkański był tak zagotowany, że i Brytyjczycy, i Francuzi, i Niemcy, i car Rosji, siedzący na jego pokrywie (jak ukazują rysunki z epoki) z ledwością ją powstrzymywali.
Wojny I i II światowe dorzuciły przy okazji drew pod kocioł, który dalej bulgotał. Czerwony Diabeł – Związek Radziecki, skutecznie przytrzymywał pokrywę, nad którą sam sprawował pieczę. Jak wielkie było ciśnienie na kotle, do jakiego stanu doszło wrzenie, mimo tak silnego zabezpieczenia, pokazała wojna w Jugosławii – mordy i bezprzykładne barbarzyństwo. W 2017 roku Serbia oświadczyła, że ma dowody na to, że może dojść do wojny na Bałkanach. Istnieją plany Tirany połączenia Kosowa z Albanią i włączenia do Wielkiej Albanii Macedonii Północnej i Czarnogóry, w których są silne mniejszości albańskie.
Dlaczego piszę te słowa? Istnieją wielkie obawy, że Putin, po zaatakowaniu Ukrainy skieruje się na byłe republiki radzieckie: Estonię, Litwę, Łotwę, a może i Polskę. Uważam inaczej. Putin – namiastka carów (tych głupszych i nawiedzonych) i następca oprawców – począwszy od opryczniny, przez ochranę, czeka i KGB, wie, że pod kotłem bałkańskim się pali i można w nim namieszać. Po drodze do Serbii, która nie zapomniała bombardowań Belgradu, leży Republika Naddniestrzańska, dawna republika Mołdawia i Węgry Orbana – kraje nie chronione tak zdecydowanie przez NATO i UE, jak te, wcześniej wymienione. Uważam, że w planach tego chorego człowieka, taki kierunek opętańczej strategii mógł powstać. Mam nadzieję, a dotychczasowe wydarzenia sugerują, że wkrótce będzie ona spełniona, że Putin nie posunie się dalej i padnie.
Dobrze napisane!! 🙂
..”oby…”
Hmm, sankcje sa glownie skerowane by wybic putinowi pomysl “operacji” na terenie wschodniej flanki NATO, której dozbrojenie mam nadzieje wykrystalizuje sie. 2 Zimna Wojna zaczla sie mrozić, a w interesie również USA, powinno być mondrymi (skoordynowanymi na poziomie NATO i EU!) sankcjami, konfiskatami, docieraniem z obrazami wojny do Rosjan doprowodzić do puczu na putinie, nim Ukraina padnie! Pozostaje kwestia Moldawi, przy ktorej juz dzis wielcy zachodniego swiata sie zastanawiaja, jak ja obronic.