Pamięci Urszuli Nierady-Kwiatkowskiej
Aleksander Lubina
Pamięci Urszuli Nierady-Kwiatkowskiej
Miesiąc temu pożegnaliśmy w Katowicach na cmentarzu komunalnym Urszulę Nieradę, po mężu Kwiatkowską.
Znaliśmy się od pierwszej klasy X Liceum Ogólnokształcącego im. Aleksandra Zawadzkiego w Katowicach. Była to klasa humanistyczna, obecna także na pogrzebie Uli.
Trudno mi pogodzić się ze śmiercią Uli, która żyła pełnią życia i każdemu dodawała sił.
Nie będzie już projektów regionalnych Uli ze szkołami, spotkań organizowanych przez nią, nie powstanie jej Stowarzyszenie Inicjatyw Qlturalnych, nie będzie wystawy i konferencji w Korezie, nie będzie jej działań w stowarzyszeniach, nie będzie tekstów Uli dla wachtyrza. Niw wypijemy kawy…
W Jej 68 urodziny z rodziną i przyjaciółmi posadzimy drzewo Wielkiej ze Śląska.