Monika Neumann: To była moja Euphrosyne
Zatrzymał pióro i się na chwile zamyślił. Odtworzył ostatni raz postać swojej greckiej bogini wdzięku i urody urodzonej przecież na
Czytej dalijZatrzymał pióro i się na chwile zamyślił. Odtworzył ostatni raz postać swojej greckiej bogini wdzięku i urody urodzonej przecież na
Czytej dalijUważam, że każdy odpowiedzialny Ślązak winien rozpowszechniać tę książkę także wśród tych, dla których ziemia śląska ciągle pozostaje tajemniczą ziemią
Czytej dalij