Tożsamość osobista
Aleksander Lubina
Tożsamość osobista
Tożsamość osobista to nie są dane w dowodzie tożsamości.
Tożsamość osobista to bycie tym, za kogo się podajemy. Tym kimś staję się utożsamiając/porównując się z innymi ludźmi, często z tymi z najbliższej okolicy, którą sporo Górnoślązaków wyraża słowem/pojęciem „hajmat”.
Populiści zabiegający o przychylność swoich ziomków wiążą z „hajmatem” wartości takie jak rodzina, szacunek dla starszych, religijność, uczciwość, przywiązanie do tradycji i dziedzictwa, tolerancja, upór, pracowitość. Polityczki i politycy deklarują także przywiązanie do godki oraz edukacji (regionalnej).
Po części odpowiada to prawdzie i o takie wartości należy dbać, aby nie-Górnoślązacy także rozumieli i pomagali przy ochronie górnośląskich wartości jako wartości uniwersalnych, czyli wartości obowiązujących kulturowo od zarania dziejów.
Samo pielęgnowanie wartości górnośląskich jako cech tożsamości osobistej nie wystarcza. Konieczna jest dbałość o wartości górnośląskie poza najbliższym środowiskiem, lecz od tego środowiska zacząć należy, bo to właśnie hajmat. Od hajmatu nie biorę, hajmatowi ofiaruję nieustannie wzbogacana tożsamość osobistą. To współ-działanie.
Od elit górnośląskich, w tym przede wszystkim od polityczek i polityków, oczekuję zrozumienia faktu, że bez Górnoślązaczek i Górnoślązaczek krzewiących powyższe wartości i żyjących z nimi w zgodzie w radach dzielnic, gmin, miast (gmin), powiatów i województw, w sejmie i senacie nie może być rozwijającego się hajmatu osobistych tożsamości wspomaganych tradycyjnymi wartościami górnośląskimi.
Potym przilazuje Ekchart Tolle, pado co naszo wykreowano identität bez doświaczynia, to niy richtig my ino nasze ego, i richtig czasym je dobrze wylyjź ze samego siebie, dać se ego dychnońć, a spojzdrzić kej beobachter ze zewnontrz, coby stanonc nader (to stay above). Lepszyj coby nasz ego/identität boło marionettom naszygo wnontrznego “jo”, kej na opy.