Śląskie spotkanie w Rozkochowie pomiędzy baśniami i przyrodą
20 lipca odbyło w rozkochowskim Pałacu „Śląskie spotkanie – Śląski tref”, poświęcone przyrodniczo-historycznej podróży przez Ziemię kozielską. Organizatorami spotkania były Regios na Ślōnsku Ôpolskim, aktyw Modé-Ślōnzŏki i Stowarzyszenie Opowiadamy, a gospodarzem Fundacja Pałacu w Rozkochowie. Rzeki i „siły przyrody”, również te nadprzyrodzone, stały się punktem wyjścia do dwóch fascynujących tematów, które towarzyszyły naszemu śląskiemu spotkaniu. Pierwszy temat podjął gość specjalny spotkania Robert Słota, kozielski historyk, badacz regionalny, pasjonat, który opowiedział o bebokach, utopcach i strzygach w legendach górnośląskich. Utopce, jako stwory rzeczno-bagienne, były ważnym, kulturowym wątkiem naszego spotkania, dlatego że sama Ziemia kozielska ściśle związana z Odrą, jej starorzeczami i rozlewiskami jest pełna opowieści o nich. W opowieściach o bohaterach górnośląskich legend i bajek, przemycona została również historia naszego Hajmatu, losy jego ludności oraz specyfika wielokulturowego słowiańsko-germańskiego pogranicza. Ów dychotomiczny charakter i kulturowe tło ukazane zostało również przez pryzmat twórczości kozielskiego nauczyciela Hansa Alexandra, który to przez lata spisywał baśnie, bajki i legendy Ziemi kozielskiej. Zbiory jego twórczości na język polski przetłumaczył Robert Słota – nasz gość specjalny. W trakcie śląskiego spotkania odczytane zostały również przez Pana Roberta Słotę wybrane fragmenty podań, spisanych przez Hansa Alexandra. To właśnie ona była punktem wyjścia do drugiej części spotkania, poświęconej historii, przemianom i przyszłym wyzwaniom rzeki Straduni. W czasach niemieckich nieuregulowana, półdzika rzeka, zapewniała nie tylko żywotną energię dla okolicznych młynów, ale była również ostoją i atrakcją dla mieszkańców wiosek, przez które przepływa. Przez wieki, rzeki pisały i wyznaczały bieg ludzkiej historii, do czasu, gdy w swej bucie i arogancji postanowiliśmy je ujarzmić. Losy naszej rzecznej bohaterki, jej obraz przeszły i obecny zaprezentowali regionalni górnośląscy działacze – Alan Jasik i Jan Sotor. Omówili oni nie tylko geograficzne i hydrologiczne aspekty ewolucji rzeki, ale również jej historię zapisaną w dawnych zdjęciach, które były świadectwem jej niegdysiejszej roli, znaczenia i piękna. Po dawnym użytkowaniu rekreacyjnym czy turystycznym rzeki nie pozostał już ślad, podobnie jak po organizowanych nią spływach. Prelegenci zwrócili również uwagę, że rzeka pojawiała się w ludowych legendach i opowieściach, będąc nie tylko zasobem naturalnym, ale również tłem kulturowym dla lokalnej społeczności. Dziś rzeka mierzy się z problemami, typowymi dla wszystkich uregulowanych i zniszczonych wszechobecną betonozą rzek. Zanika naturalne bogactwo ichtiofauny i innych zwierząt akwakultury. Regularnym wyzwaniem stają się powodzie, na przemian występujące z pogłębiającym się deficytem wód gruntowych. Szansą na zmianę losów, nie tylko rzeki Straduni, ale wszystkich naszych rzek, jest ich rewitalizacja, czyli przywrócenie naturalnego i pierwotnego charakteru. Pomóc temu mogą likwidacje lub obniżanie progów wodnych, usuwanie betonowy
ch wybrzeży i umożliwienie rzekom ich naturalnego meandrowego przepływu. Symbolicznym momentem dnia było, zorganizowane przez stowarzyszenie Regios, sprzątanie starorzecza Odry we wsi Mechnicy. Śląscy aktywiści regionalni i przybyli goście wspólnie zebrali kilkanaście worków śmieci, pozostawionych przez nieodpowiedzialnych ludzi na łonie pięknej nadodrzańskiej przyrody.
Ważnym jest podkreślenie miejsca, w którym nasze spotkanie się odbyło, a był to stary Pałac w Rozkochowie. Miejsce, łączące przeszłość i teraźniejszość naszego górnośląskiego Hajmatu, nabiera nowych barw dzięki biznesmenowi Grzegorzowi Wnękowi, który zdecydował się zainwestować w Pałac oraz zadbać o jego przyszłość, zapewniając tym samym ciągłość dziedzictwa tej ziemi. Za gościnne przyjęcie serdecznie dziękujemy i zachęcamy wszystkich do odwiedzenia tego magicznego miejsca w Rozkochowie. Dziękujemy również przybyłym gościom za aktywność, miłą atmosferę i mamy nadzieję, że jeszcze nie raz spotkamy się przy kawie, górnośląskim kołaczu i śląskiej, regionalnej tematyce.
Szacunek dla przeszłości, troska o zachowanie dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego regionu oraz otwarte rozmowy o wyzwaniach lokalnych społeczności to właśnie wspólna wizja nowoczesnego regionalizmu, przyświecająca organizatorom spotkania w Pałacu w Rozkochowie.
dr Tomasz Hutsch
Ślōnzŏk narodzōny w Ôleśnie/Rosenberg na Gōrnym Ślōnsku, terŏzki miyszkŏ we Warszawie. Je czōnkym forsztandu Stŏwarziszyniŏ REGIOS, w kerym keruje zespołym ôd programu. Założōł facebookowŏ zajta „Hajmaty”. Na bez tydziyń arbajci jako wykłŏdowca akadymicki weterynaryje, a dŏchtōr-patolog we laboratorium.