Nie ma śląskiej kultury
Tytuł trochę na przekór, bo cały czas próbujemy pokazać, że śląska kultura jest. Ale części kultury w Ślązakach nie ma: nie ma kultury dyskusji. Nie istnieje jakikolwiek dyskurs publiczny.
Jak Ślązacy mają wyrabiać sobie opinie na tematy dotyczące regionu, jeżeli dyskusja polega na tym, że ktoś publikuje opinię na portalu, a ona jest okrzykiwana przez śląskich liderów w komentarzach na Facebooku? Jak sobie liderzy śląskich organizacji wyobrażają relacje śląskich dyskusji za pięćdziesiąt lat? „X opublikował tekst w czasopiśmie/na portalu Y, a Z odpowiedział mu w komentarzu na Facebooku”? Serio?
Organizator przedsięwzięcia lub lider organizacji, jako osoba na wskroś publiczna, sama na siebie bierze pewną odpowiedzialność – odpowiedzialność bycia awangardą intelektualną. I ta awangarda intelektualna ma przedstawiać swoją wizję ogółowi Ślązaków. Ale nie przedstawia, bo zamiast siąść i napisać dobrze uargumentowaną polemikę, traci czas na biadolenie w komentarzach.
Właśnie dlatego śląskie sprawy stoją w miejscu. Bo nawet liderzy śląskich organizacji mają mentalność Richata z kanapy przed telewizorem. Jeżeli na portalu pojawia się tekst krytykujący jakieś przedsięwzięcie, to ten tekst jest skierowany nie tylko do organizatorów, ale też do ogółu Ślązaków. I ten ogół Ślązaków chce poznać zdanie drugiej strony. Ale nie poznaje go, bo co ma robić? Siedzieć całą dobę na Facebooku i śledzić każdy komentarz każdego lidera i działacza? Bądźmy poważni.
My, osoby stojące za portalem Wachtyrz, stworzyliśmy platformę do dyskusji na tematy regionu. Każdy ma możliwość przedstawienia swojej opinii; ten portal jest dla wszystkich. Dlatego niezrozumiałe dla nas jest to, że organizacje i podmioty na Śląsku – z wyjątkiem ŚPR, UM Radlin i Partii Razem – zupełnie z tego nie korzystają.
W ostatnim czasie redakcja Wachtyrza była mocno krytykowana w sprawie Śląskiego Dyktandu za nieinformowanie o nim ani o wynikach. Przecież informowanie o przedsięwzięciach jest w interesie organizatorów tych przedsięwzięć, a nie redakcji. Śląska Partia Regionalna, Urząd Miasta Radlin i Partia Razem to jedyne podmioty, które przysyłają do nas materiały prasowe. Przecież u dołu strony podany jest kontakt, na który można przysyłać swoje informacje. Chcecie, żeby informacja poszła w świat, to wyjdźcie z nią do ludzi. Post na Waszym fanpejdżu to nie wszystko. Świat nie kończy się na Facebooku.