Helena Bryś o drugim, czwartym i ósmym Zeszycie Eichendorffa
W drugim numerze Zeszytów Eichendorffa / Eichendorff-Hefte z roku 2003 Margarethe Korzeniewicz dokładnie opisuje Zycie Eichemdorffa od jego najmłodszych lat. Możemy poznać jego pasje i wiersze, w których wyraża swoje uczucia przebywając w okolicach Raciborza, we Wrocławiu, a następnie w Halle/Saale.
Profesor Rostropowicz informuje nas, jak to Hans Niekrawietz – poeta, pisarz i opolanin pięknie opisuje krajobrazy nadodrzańskie i ciężką dolę górnośląskich robotników.
W artykule Renaty Schumann przenosimy się do wieku XIII, do okresu rozwoju Śląska dzięki zakładaniu klasztorów i bogatemu osadnictwu korzystnym dla wielonarodowości, i wielości kultur narodowych. Władczynią była wtedy Viola, księżna opolsko-raciborska, osoba bardzo utalentowana.
Życiorysy książąt pszczyńskich, a także to, że to właśnie oni przejęli złoża węgla kamiennego na Górnym Śląsku oraz o hrabim Erdmannie, panu ziemi pszczyńskiej, który otworzył szkołę dla dzieci swoich poddanych ciekawie pisze Wiesława Korzeniowska.
Do roku 1945 wraca Ingeborg hrabina von Pfeil. Wypędzona wraz z matką ze wsi Krzyżowice koło Brzegu, po raz pierwszy wraca po 33 latach, a w roku 1992 zostaje Konsulem RFN w Opolu. Dokładnie w tym roku obchodzono 560 rocznicę śmierci Franciszka z Krzyżowic, wybitnego uczonego, rektora Uniwersytetu Krakowskiego, promotora i mecenasa wielu Ślązaków studiujących w Krakowie. Warto przeczytać i zapoznać się z kolejnymi wybitnych ludzi pochodzących ze Śląska.
Na deser mamy tu bardzo fajną baśń o ubogiej dziewczynie, którą krasnoludki nauczyły piec kołocz z posypką i w ten sposób przypodobać się bogatym teściom. Baśn tę można opowiadać dalej swoim wnukom z wieku XXI.
W czwartym numerze Zeszytów Eichendorffa / Eichendorff-Hefte z roku 2003 Margarethe Korzeniewicz pisze znów o Josephie i Wilhelmie Eichendorffach, o ich pobycie na studiach w Heidelbergu i o pierwszych opublikowanych młodzieńczych utworach Josepha, o nagłym wyjeździe do Paryża i o ślubie Josepha w 1815 roku.
Paweł Newerla omawia postawę Josepha von Eichendroffa wobec śmierci. Przeżywając odejście rodzeństwa i córki sięga myślą do własnej śmierci i wydaje cykl wierszy żałobnych – rodzaj poetyckich trenów, by ból po stracie ukoić strofami utworów.
Herbert Kirstein przybliża nam postać Ernsta Zwirnera, wybitnego architekta pochodzącego z Jacobswalde (Kotlarni k. Gliwic), budowniczego zamków, kościołów, mostów. Do jego najważniejszych dokonań zaliczam pieczę nad budową katedry w Kolonii i jego niewzruszone dwudziestoletnie starania, aby katedra pozostała budowlą gotycką bez cech renesansowych lub barokowych. Zwirner podczas prac architekta i kierownika budowy katedry kolońskiej do roku 1861 poznał Josepha Eichendorffa jako urzędnika pruskiego.
Petr Maj przybliża felietony Marii Stony, niemieckiej autorki żyjącej na swoim zamku Strebowicach koło Ostrawy. Stona często zajmowała się krytycznie sprawami współczesnych jej kobiet.
Michał Smolorz pisze o wielokulturowości Górnego Śląska. Śląsk wyrósł na pograniczu trzech kultur polskiej, czesko-morawskiej i niemieckiej.
W ósmym numerze Zeszytów Eichendorffa / Eichendorff-Hefte z roku 2004 dzięki Margarethe Korzeniewicz możemy sobie przypomnieć o braciach Josephie i Wilhelmie Eichendorffach, o ich razem spędzonych latach młodzieńczych.
Natomiast po studiach bracia oddalili się od siebie.
Joseph w swojej twórczości pisze o więzach z rodzoną, szczególnie z bratem, a także o przywiązaniu do stron ojczystych i do piękna ich przyrody.
W Raciborzu stoi pomnik Eichendorffa w podziękowaniu za jego patriotyzm i twórczość literacką, która stała się pomostem między Górnym Śląskiem a innymi narodami nie tylko europejskimi.
Natomiast w artykule „Antyki” Ruth Storm opisuje historię szlifierni szkła Franza Gottsteina u podnóża Gór Izerskich i o tym, jak po latach udaje mu się w Monachium odkupić w sklepie z antykami swoją szklana miniaturę „Pięknej Madonny Wrocławskiej:, którą przed wypędzeniem zamurował na strychu. W tej figurze żyła nieprzemijająca ojczyzna.
Helmut Neubach pisze o utworzeniu w roku 1972 diecezji opolskiej. W zeszycie przeczytamy także o odrodzonym Górnym Śląsku, jego tradycji, kulturze, technice, sztuce, muzyce i wspaniałej literaturze.
Helena Bryś – Górnoślązaczka wychowana na gospodarstwie. Mieszkająca na wsi żona, matka, babcia.