Kultura

Heinrich von Mühler – śląski oponent Bismarcka

Heinrich von Mühler
Pruski minister kultury, poeta i przeciwnik Kulturkampfu

Heinrich von Mühler

Heinrich von Mühler urodził się 4 listopada 1813 roku w Brzegu, jako syn Heinricha Gottloba Mühlera, sędziego Wyższego Sądu Krajowego. Jego rodzina należała do zamożnego śląskiego mieszczaństwa. Po przenosinach ojca do Berlina młody Heinrich ukończył Friedrich Gymnasium, a następnie rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Berlińskim. Tam uzyskał doktorat i zdał egzamin państwowy. W czasach studenckich był członkiem dwóch stowarzyszeń: we Wrocławiu – korporacji Raczek, a w Berlinie – literackiego towarzystwa „Tunnel über der Spree”, skupiającego m.in. Theodora Fontanego i Maxa Ringa.

Oprócz kariery urzędniczej Mühler rozwijał także talent literacki. Jego wiersze zdobyły popularność i były kilkakrotnie publikowane, niektóre z nich zostały nawet oprawione muzycznie. Najsłynniejsza z nich, czterowersowa pieśń biesiadna „Bedenklichkeiten”, zyskała rozgłos w środowiskach akademickich. W oczach Detleva von Liliencrona Mühler należał do „666 poetów”, których wydał Śląsk.

Mimo literackiego sukcesu, to kariera prawnicza i urzędnicza zdominowała jego życie. Już w młodym wieku – wspierany przez wpływowego ojca, pełniącego w latach 1832–1844 funkcję pruskiego ministra sprawiedliwości – zaczął awansować w strukturach rządowych. Jego związki rodzinne również miały znaczenie: siostra Heinricha wyszła za Karla Gustava von Gosslera, ojca dwóch późniejszych ministrów. Sam Mühler poślubił energiczną i wpływową Adelajdę von Gossler, która często ingerowała w jego życie zawodowe.

Dalszŏ tajla artykułu niżyj

W 1840 roku objął stanowisko w Ministerstwie Kultury, gdzie zajął się problematyką ustroju Kościoła protestanckiego. W 1846 roku wydał pracę pt. „Geschichte der Verfassung der evangelischen Kirche in der Mark Brandenburg”, a cztery lata później wszedł w skład nowo utworzonej Rady Kościelnej, w której zasiadał przez dwanaście lat. W marcu 1862 roku król Wilhelm I mianował go ministrem ds. duchowych, oświatowych i medycznych – czyli ministrem kultury. Sześć miesięcy później Otto von Bismarck został kanclerzem Prus.

Otto von Bismarck

Początkowo relacje między Mühlerem a Bismarckiem układały się poprawnie, jednak z czasem zaczęły się psuć. Mühler, człowiek głęboko religijny, związany z pietyzmem i konserwatyzmem, okazywał zbytnią uległość wobec Kościołów, zwłaszcza katolickiego. Choć był protestantem, sprzeciwiał się radykalnym reformom i polityce konfrontacyjnej. Jednocześnie nie wzbudzał sympatii wśród nauczycieli, ponieważ nie zabiegał o podwyżki płac ani poprawę warunków pracy w szkołach.

W 1865 roku, chcąc uporządkować relacje z Kościołem katolickim, powołał w resorcie specjalny „Departament Katolicki”, kierowany przez Adalberta Krätziga, co spotkało się z podejrzeniami Bismarcka o prowadzenie tam „polskiej agitacji”. W tym samym czasie Mühler przeforsował kontrowersyjną nominację arcybiskupa gnieźnieńsko-poznańskiego – Mieczysława Ledóchowskiego. Choć rząd oczekiwał, że nowy arcybiskup będzie zdystansowany wobec polskiego ruchu narodowego, Ledóchowski szybko podkreślił znaczenie tytułu „Primas Poloniae” i stał się symbolem oporu wobec pruskiej polityki germanizacyjnej.

Kiedy w 1871 roku rozpoczął się Kulturkampf – konflikt między państwem a Kościołem katolickim – Mühler był mu zdecydowanie przeciwny. Sprzeciwiał się radykalnym ustawom i próbował łagodzić napięcia. To właśnie jego podpis widniał pod dwiema pierwszymi ustawami: rozwiązaniem Departamentu Katolickiego oraz tzw. „paragrafem ambony”, zakazującym duchownym wypowiadania się politycznie. Jednak kluczowa ustawa o nadzorze szkolnym z marca 1872 roku została już wprowadzona przez jego następcę – Adalberta Falka – ponieważ Mühler złożył dymisję w styczniu 1872 roku, nie chcąc promować walki państwa z Kościołem.

Nagrobek abp Mieczysława Ledóchowskiego

Choć przez wiele lat cieszył się wpływami, w ostatnich latach urzędowania stawał się coraz bardziej osamotniony – atakowany zarówno przez liberalną prasę, jak i środowiska ultrakonserwatywne. Zniesławiająca broszura „Minister kultury, który minął się z powołaniem” szczególnie go dotknęła. Do tego doszła satyryczna krytyka żony Adelajdy, która często była bohaterką karykatur i anegdot politycznych.

Po odejściu z urzędu wycofał się z życia publicznego. Nie ubiegał się o ponowny mandat poselski – choć od 1867 do 1871 roku zasiadał w Reichstagu jako niezależny poseł z okręgu Opole-Miasto. Zmarł 2 kwietnia 1874 roku w Poczdamie, mając zaledwie 60 lat.

Choć nie był politykiem rewolucyjnym ani wizjonerem reform, Heinrich von Mühler pozostaje w historii jako człowiek umiarkowany i dalekowzroczny – jeden z nielicznych, którzy już na początku ostrzegali przed niebezpieczeństwami Kulturkampfu. Niestety, jego głosu nie wysłuchano.

To także przykład śląskiej „nieoczywistości”: oto niemiecki urzędnik – ślązak, urodzony w Brzegu, wierny pruskiemu państwu, który jednak bronił prawa katolików – także Polaków – do wolności sumienia. W czasach, gdy Bismarck chciał podporządkować Kościół władzy świeckiej, Mühler był jednym z niewielu, którzy widzieli, do czego to prowadzi: do wojny kulturowej, której ofiarami mieli stać się zwykli wierni, nauczyciele, duchowni.

Mimo jego bezpośredniego związku z naszym regionem i jego wpływu na losy m.in. arcybiskupa Ledóchowskiego – nie ma dla niego miejsca. A przecież można w nim widzieć symbol tego, co tak bliskie Śląskowi: wielokulturowości, napięcia między lojalnością wobec państwa a wiernością sumieniu, potrzeby pojednania.

Maciej Mischok

Społym budujymy nowo ślōnsko kultura. Je żeś z nami? Spōmōż Wachtyrza

Ôstŏw ôdpowiydź