Gabriela Szewiola: Pytając o Franziskę
Pytając o Franziskę
Kim była Franziska
której świadectwo śmierci wyrzuciła mi dziś sieć
wraz ze świadectwami śmierci jej dzieci
Kto wybrał jej piękne imię
Czy ktoś je zdrabniał
i czy wymawiał je z czułością
Czy się nosiła po chopsku
czy kupowała coś dla siebie
czy miała ulubiony kolor czy też
nikt jej kolorów nie pokazał
Czy bywała sytą także na przednówku
i czy
powiększając sobie świat i szukając
dla niego objaśnień
chodziła czasem okrężną drogą
i jeśli oglądała się za siebie
to za czym
Czy płakała
gdy chowała swoje dzieci
jedno po drugim
Czy raczej zaciskała zęby bo tak
ją nauczono
Czy umiała się odgryźć
czy nie przyszło jej to nawet na myśl
Czy kiedyś kochała
i czy umierała spokojnie
w lodowatym lutym roku1945
przeżywszy lat siedemdziesiąt
Szukam
co jeszcze wyziera spomiędzy kartek
i liter całkiem zatartych
Kim byłaś Franzisko
której cząstkę krwi
której cząstkę duszy niosę
w sobie i z sobą
Wiela bōło takich Francek…
Jakbym wiedzio o jako Franciszka chodzi …. czy to o moja ciotka Francka .. czy o inno kero to miano dobre sto lat temo nazod bylo w zocy …
a tak nic niewim …