Banik chce nazŏd na Ślōnsk
Wczorajszy mecz pomiędzy ostatnim w tabeli BANIKIEM OSTRAWA a liderem VICTORIĄ PILZNO był okazją do przypomnienia przez kibiców BANIKA skąd pochodzą. Banik Ostrawa historycznie związany ze śląską częścią miasta od 3 lat musi rozgrywać swoje mecze na Stadionie Miejskim w Ostrawie-Witkowicach, czyli po morawskiej stronie miasta, gdyż rodzimy stadion BAZALY przestał spełniać pierwszoligowe standardy. Bazaly zostały otwarte w 1959 roku i Banik korzystał z nich 56 lat, odnosząc tu swoje największe sukcesy, jak m.in. ćwierćfinał Pucharu UEFA i ćwierćfinał Pucharu Europy. W latach 70-tych Banik ustanowił też tutaj rekordową serię 74 spotkań bez porażki (było to prawie 5 lat bez przegranego u siebie meczu).
Przywiązanie do Bazalów po ich odsprzedaży miastu zademonstrował także wierny kibic Banika, Jaromir Nohavica.
Kibicie Banika, popularnie zwanie Chachaři, często przypominają, że ich klub przynależy do śląskiej części miasta, o czym świadczy m.in. śpiewane i pokazywane hasło “Baníček patří do Slezska“, czyli Banik przynależy do Śląska.
Na wczorajszym meczu natomiast kibice utworzyli ogromny napis SLEZSKO, czyli Śląsk, z dopisem “powrót może oznaczać drogę naprzód“.
Mecz zakończył się remisem 0-0.
Foto: https://www.facebook.com/Slezane