Aleksander Lubina: Kolejny świetny ruch PiSu
PiS rządzi w państwie, Senacie i Sejmie jak chce. W sejmie tej kadencji wygrywa każde głosowanie.
Zastanawiałem więc się w jakim celu PiS wyciągnął z „zamrażarki” i poddał pod głosowanie projekt o języku śląskim. Dzięki rozmowie z panią Haliną Biskup postanowiłem zaprezentować poniższe przypuszczenia.
Tym genialnym ruchem PiS pozbawił nadziei elektorat, który i tak najprawdopodobniej na niego nie głosowałby na niego, ale po udowodnienie braku skuteczności nowoczesnej oraz „środowisk śląskich”, obie grupy łączy sobą pani Rosa. W konsekwencji osłabili popularność Rosy.
Ale w sumie gdyby PiS ustawę uchwalił to najprawdopodobniej straciłby więcej elektoratu „antyśląskiego” niż pozyskał śląskiego. Wyborcy głosujący „antyśląscy”, ale głosujący w swoim interesie zostali skonsolidowani zabiegami PiSu i pokraczną „antypolską” polityką śląskich liderów.
Takie rozumowanie może wynikać z prostego przeliczenia głosów na PiS w wyborach samorządowych i do Parlamentu Europejskiego.
PiS wykazał, że inicjatorzy oraz autorzy tego projektu tak naprawdę są bezsilni a ich krajowe poparcie jest znikome. Na osoby nieskuteczne się nie głosuje!
Równocześnie PiS ośmieszył osoby związane z tym projektem i spowodował, że autorzy tej ustawy utkwią w pamięci wyborców jako osoby niepoważne.
Po co te zdjęcia? Żeby zapamiętano „kto za tym stoi”. Oto na zdjęciach widać panią Lubnauer, panią Rosę i pana Musiała. Zakładam, że wyborcy niezbyt wnikliwi myślą sobie tak:
Lubnauer to Nowoczesna. Rosa to też Nowoczesna. Nowoczesna to partia tego co ją rozwalił miłostkami z jakąś posłanką? Acha, to ci od tych parad wolności, tego LGBT? Która to ta Lubnauer? To ta z telewizji, ta taka z cienkim głosem. Taka okrągła na twarzy.
Taka jak ten niedogolony facet? No, ten też od tych parad wolności, tego LGBT? Ale co u robi Rosa, to sympatyczna i mądra dziewczyna! No, tak, teraz się chce ratować tą śląskością. Ale trzeci raz przegrała. Raz w sprawie wyborów do samorządu, raz w sprawie wyborów do PE, kilka razy w sprawie języka śląskiego. No i ona jest już u Schetyny! No właśnie, stale wiąże się z przegranymi.
Tak na poważnie na przyszłość – państwo Rosa i Musiał. Kilka razy dostaliście wpierd…, teraz czas na naukę, bo polityka jest bezwzględna. Pora odpocząć od niej i przemyśleć, czego doświadczyliście. Pora też pomyśleć o tym, jakie nadzieje rozbudziliście i jak ich zawiedliście.
Wróćcie do polityki i do życia publicznego, kiedy już nie będziecie popełniali błędy angażowania się w sprawy przegrane. Bujanie w obłokach to wspaniała cecha młodości, ale w polityce raczej nie ma miejsca dla marzycieli.