Kornel Sadowski: GYNAU PROWDA – czyli analiza materiału „Ściśle Jawne” na temat Ślązaków
GYNAU PROWDA – czyli analiza materiału „Ściśle Jawne” na temat Ślązaków
Tajla piyrszo:
Kożdyn mo, abo zno tako staro klachula, możno wtoś mo we familie, Kero fulo i fulo a jak już nafulo na kogoś to coby potwirdzić godo „A je to gynau prowda” i wy już wiecie, że je to gównoprowda. Zapraszom na felieton:
TV Republika wyemitowała pora tydni do zadku matyriał o Ślonzokach, pora mojich kamratów podciepło mi go sam cobych go obejrzoł. Wyforsztelowołch, iże niy byda się ze nim mynczył som, a byda spisywoł upfale kere mogemy se we tym matyriale obejrzeć. Zdo mi się, iże upfale boły wykorzistane do zrzychtowania negatownego bildu ślonzoków, do swoich odbiorców. Najsampierw zacznemy ode cytatu, kery blank opisuje nom kondycjo ludzkości:
„Problym naszygo sukcesu je we tym, iże poradzemy korzystać ze informacyje[…] Pech chcioł, iże konszt tyn czynsto je połonczony ze podatnościom na cygaństwa, upfale a fulanie”[1]
A terozki zapraszom na analiza matyriału ze dnia 31 siyrpia.
Matyriał boł emitowany we programie „Ściśle jawne”, co po noszymu bydzie „Gynau prowda” i eli brzmi wom to jak ta staro oma, kero kożdo swoja klacha kończy słowami, że je to „gynau prowda” to niy pomyliliście sia. – Bo gynau tyle samo bydzie sam prowdy.
Som tytuł matyriału to „Separatyści śląscy w mniejszości. Większość uważa się za Polaków” i tukej sztartnymy. Piyrsze zdanie je to richtig prowda, nale „separacjo” kero je we matyriale onaczono na kazdo zajta, je używano źle, choby twórcy matyriału niy zdowali sie sprawa z richtig znaczynia tego słowa. Je to upfal leksykalny. Kery może być zrychtowany bez strach. Niy ma na Górnym Śląsku skupin separatystycznych. Ruchy separatystyczne majom fertich jak mogom godać ausgus na zlew. Jo bajszpil je perzonom narodowości ślonskiyj, pora razy żech boł na marszu autonomie, a nojbliżyj separatyzmu byłech jak ożarty onkiel ryczoł wiela to nom Warszawa geltu niy pokradła i gorolstwa nawiozła. No, ino autonomia niy ma tako straszno, eli separacjo. Eli jakiś widz, posznupoł by w necu i znod definicyje, to przestraszy się pryndzyj separacyji, a niy autonomie. Mom ino nadzieja, iże ci kery zrychtowali tym materiał definicyje te znajom.
We drugim zdaniu momy do czynienia niy ze richtig upfalym, a ino niydopowiedzeniym kere cosik znoczy. „[…]Większośc uważa się za polaków” kero wiynkość? Wiynkszoś tych separatystów ze piyrszego zdania się uważo za Poloków? To jich musi być po prowdzie fest mało. Czy może ci kery zrychtowali matyriał richtig niy chcieli używać słowa „Ślonzok” i woleli nic niy szrajbnonć. Przez to niy oddać nom prawa do istnienia nawet we dopyłnioczu ganz krótkiego zdania. Idymy dalij.
Piyrsze zdanie we studio wypowiado chop kery mianuje sie Pyjter Nisztor, ze zadku mo napis kery powiniyn być „Gynau prowda”. Pon Nisztor pado: „Do tak zwanej narodowości ślaskiej[…]” – fajnie się zaczło niy? Miło fest. Móg jeszcze zrobić cudzysów ze palców. – „[…] przyznaje się zaledwie 10% mieszkańców woj. Opolskiego i Śląskiego” – i tukej musza pochwolić, bo richtig je to prowda. Ślonzoków podug spisu GUSu[2] i wliczajonc 30 tys. obywateli Republiki Czeskiyj[3] mogemy mieć nawyt 10,5% – 11%, skuli tego wszyskie organizacyje ślonskie godajom o MIYŃSZOŚCI etnicznyj. Daliyj je ino lepiyj – „Co ciekawe połowa z nich w pierwszej kolejności uważa się za Polaków. W praktyce oznacza to że separatystów ślaskich na tym terenie żyje zaledwie ok. 5%” – Tukej muszemy się zatrzimać.
Ślonzoku! Eliś na spisie GUS-u niy szkryfnął nacyji polskiyj na piyrszym miyjscu, to wystraczy to Republice co by dać ci miano separatysty. To kludzi jeszcze jedyn upfal, z kerego chyba żodyn pracowników TVR niy zdowoł sie sprawy. Kludzi to, iże we Polsce je ok. 200 tys. ślonskich separatystów. Fest dużo. To trzeba się bać, abo coś z tym robić. Mom ino nadzieje, że tym upfal niy boł wyforsztelowany na rychtowanie strachu we polskiym społyczeńwie…
Fest mocno się zaczło, a mamy dopiyro 32 sekundy materiału. Wtoś z wos powie, że żech się uwzion, ale jo po prowdzie chca wom pokozać jak we tym materiale przekaz rychtowany je już ode samego początku, od piywszych sekund. Ode piywszego zdania jedna z tajli noszego społeczeństwa je pokazywano we złym świetle.
Późniyj prowadzoncy cosik się pulto, iże organizacyje som słabe, że niy ma we sejmikach ślonzoków… Ale! Organizacje separatyczne som mocne bo pomogo im Platforma i Lewica. No ja, dwie nojbarzij niymieckie siły. A dalyj doczekali my się ewolucyji „ukrytyj opcji niemieckiej”, bo prowadzoncy godo o „Jawnyj opcji niemieckiej i do tego rosyjskiej” i tyla jak idzie o opening matyriału.
To cośmy obejrzeli, już nom pokozuje jak bydzie wyglondoł tym matyriał. A czy richtig bydemy oglondać sam jak dwie niymieckie partie we amtmie razym ze niymiecko-ruskiymi ślonzokami chcom zniszczyć Polska? Czy bydzie to matyriał kaj jedynymi perzonami zaproszonymi bydom ludzie z biydnej, cioranej na ślosku wiykszości polskiyj, kerzi poradzom dostać herzszlagu jak wtoś jedzie na bahnhof na kole, a nie „na dworzec na rowerze”? Zoboczymy. O tym szrajbna w nastepnyj czynści tygo dugiego felietonu, bo som my dopiero kole 40 sekundy. Pyrsk!
WERSJA PL:
TV Republika wyemitowała kilka tygodni temu materiał o Ślązakach i kilku znajomych podrzuciło mi, abym sobie obejrzał. Postanowiłem opisać jakie błędy w materiale możemy znaleźć i w jaki sposób zostały one wykorzystane do kreowania negatywnego odbioru naszej grupy etnicznej – Ślązaków (czy jak wolą twórcy „ślązakowców”). Najpierw jednak przytoczę cytat Yuvala Noala Hararriego, który w celny sposób opisuje, z czym borykamy się jako ludzkość od dawna:
„Tajemnica naszego sukcesu tkwi raczej w tym, że potrafimy wykorzystać informacje[…] Pech chciał, że umiejętność ta nierzadko idzie w parze z podatnością na kłamstwa, błędy i zmyślanie”[4]
Zapraszam do analizy materiału TV Republika z dnia 31 sierpnia:
Materiał został wyemitowany w programie „Ściśle jawne” na kanale TV Republika i już sam tytuł materiału frapuje. „Separatyści śląscy w mniejszości. Większość uważa się za Polaków” i właśnie w tym miejscu rozpoczniemy.
Pierwsze zdanie akurat jest prawdą (separatystów na Śląsku jest bardzo mało), gdyż separacja odmieniana w tym materiale przez wszystkie przypadki jest używana w niewłaściwym znaczeniu – a więc pojawia błąd leksykalny, wynikający zdaje się ze strachu. Nie istnieją na Śląsku grupy separatystyczne. Ruchy separatystyczne kończą się na mówieniu ausgus na zlew. Jestem osobą narodowości śląskiej, nawet bywam na marszach autonomii, a najbliższy kontakt z separatyzmem miałem jak pijany wujek przeklinał, ile to Warszawa pieniędzy nie ukradła i goroli nazwoziła. Autonomia zaś nie brzmi strasznie, a jeśli jakiś widz sprawdziłby, co to znaczy, to nie przestraszyłby się tak bardzo, jak gdy zobaczy definicję słowa „separacja”. Mam tylko nadzieje, że dla twórców nie oznacza to jednego i tego samego, mam również nadzieje, że obie te definicje znają.
Drugie zdanie natomiast wskazuje nam na coś zupełnie innego. Nie mamy tu do czynienia z błędem sensu stricte, ale ze szczególnym niedopowiedzeniem. „[…]Większość uważa się za Polaków”. Większość czego? Tych separatystów z pierwszego zdania? Zatem nie dość, że separatystów śląskich jest mniejszość, to jeszcze spośród nich większość uważa się za polaków? Czy może twórcy programu na TV Republika tak bardzo boją się używać w swoim materiale słowa „Ślązacy”, że wolą je w ogóle pominąć. Tym samym nie oddając Ślązakom istnienia, nawet w dopełniaczu prostego zdania. To tyle, jeśli chodzi o tytuł. Zacznijmy w końcu oglądać.
Program nosi tytuł „Ściśle Jawne”, jednak zaraz okaże się, że część danych podawanych przez pana Piotra Nisztora, który jest prowadzącym tego programu, nie była tak bardzo jawna, a na pewno nie ściśle.
„Do tak zwanej narodowości śląskiej […]” – aha miło się zaczyna, mógł jeszcze zrobić cudzysłów palcami – „[…] przyznaje się zaledwie 10% mieszkańców województw opolskiego i śląskiego”. – i muszę przyznać, są to całkiem sprawne wyliczenia. Z wyliczeń GUS-u[5] i uwzględniając jeszcze niedoszacowane 30 tys. osób narodowości śląskiej z Republiki Czeskiej[6], zatrzymamy się w okolicach być może 10,5 – 11%. Być może dlatego tyle organizacje śląskie mówią o MNIEJSZOŚCI etnicznej, jaką Ślązacy niewątpliwie są.
Dalej „Co ciekawe połowa z nich w pierwszej kolejności uważa się za Polaków. W praktyce oznacza to, że separatystów śląskich na tym terenie żyje zaledwie ok. 5%” – I tutaj ponownie musimy się zatrzymać. Wystarczyło zatem nie zaznaczyć w spisie GUS-u na pierwszym miejscu narodowości polskiej i już zostało się w zgrabny sposób wrzucony przez Republikę do worka z separatystami. Twórcy programu rzucili w eter głupotę, która jest dodatkowo w pełni weryfikowalna nie zastanawiając się, nad implikacją tej manipulacji. 5% to bardzo dużo. 5% separatystów sprawia, że mielibyśmy w Polsce ok. 200 tys. separatystów śląskich na terenach województwa opolskiego i śląskiego. Czy ktoś w Republice przyjrzał się temu, co ten pan czytał? Jestem daleki od przypisywania komukolwiek złych intencji, ale czy przypadkiem nie jest to granie na fikcyjnym zagrożeniu? Mam jednak nadzieję, że był to tylko błąd wynikający z wcześniejszego braku wiedzy na temat pojęć takich jak „separatyzm” czy „autonomia”.
No to zrobiło się ciekawie, gdyż materiał trwa dopiero 36 sekund. Ktoś mógłby powiedzieć, że się czepiam, ale chciałem zwrócić uwagę jak ważne jest kreowanie przekazu tego materiału od samego jego początku. Od pierwszego zdania dostajemy treści mocno nacechowane niechęcią. Te pierwsze zdania i tytuł mogą wskazywać, z jakiego rodzaju materiałem mamy do czynienia.
Później już mamy polityczny wtręcik, że organizacje są słabe, że nawet pod swoimi szyldami nie wprowadzili nikogo do sejmików (jest to oczywiście smutna prawda, świadczy to być może o pewnej śląskiej cesze, którą niegdyś zgrabnie Kazimierz Kutz nazwał „dupowatością”), ale że odgrywają jakąś tam rolę społeczną, bo ten separatyzm wspiera (werble proszę państwa) Platforma Obywatelska i Lewica! Aha. Czyli pewne rzeczy nam się wyjaśniły. Dalej jeszcze coś o jawnej opcji niemieckiej a co gorsza również rosyjskiej i tyle słowem otwarcia. W zasadzie ten wstęp już określa nam w pełni cały materiał. A czy rzeczywiście w materiale będziemy mieli walkę największych niemieckich partii w polskim parlamencie pod rękę z niemiecko-rosyjskimi separatystami śląskimi kontra biedni polscy patrioci? Czy będzie to materiał, gdzie wszelkie wypowiedzi będą należały do tej drugiej, ciemiężonej tym, że chop jedzie na bahnhof na kole, grupy? Po tej zapowiedzi mogę się jedynie domyślać, że tak. Jednak o tym w następnej części analizy materiału, w przeciwnym razie ten felieton byłby zbyt długi. Przypominam, że jesteśmy dopiero na 40 sekundzie. Paczcie tam jako. Pyrsk!
[1] Y.N.Harrari „Nexus krótka historia informacji” tł. K. Sadowski
[2] Główny Urząd Statystyczny, Tablice z ostatecznymi danymi w zakresie przynależności narodowo-etnicznej, języka używanego w domu oraz przynależności do wyznania religijnego, stat.gov.pl/spisy-powszechne/nsp-2021/nsp-2021-wyniki-ostateczne/
[3] Český Statistický Úřad, Obyvatelstvo podle vybraných národností a krajů, vdb.czso.cz/vdbvo2/
[4] Y.N.Harrari Nexus krótka historia informacji, Kraków 2024,
[5] Główny Urząd Statystyczny, Tablice z ostatecznymi danymi w zakresie przynależności narodowo-etnicznej, języka używanego w domu oraz przynależności do wyznania religijnego, stat.gov.pl/spisy-powszechne/nsp-2021/nsp-2021-wyniki-ostateczne/
[6] Český Statistický Úřad, Obyvatelstvo podle vybraných národností a krajů, vdb.czso.cz/vdbvo2/
c.d.n.
Kornel Sadowski – śląski aktor i pisarz, na co dzień związany z Teatrem Miejskim w Gliwicach. Absolwent Akademii sztuk teatralnych we Wrocławiu. Autor tekstów teatralnych. Laureat nagrody i kilku wyróżnień podczas konkursów na jednoaktówkę po śląsku.
Zdjęcia z materiału TV Republika.


