Teatr Śląski kręci swój pierwszy pełnometrażowy film – „Godej do mie”
Już 1 sierpnia na Śląsku ruszają zdjęcia do filmu „Godej do mie” w reżyserii Roberta Talarczyka, dyrektora Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Produkcja oparta jest na spektaklu pod tym samym tytułem, który miał swoją premierę w kwietniu 2024 roku w katowickim Hotelu Diament Plaza. Film powstaje dzięki dofinansowaniu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i będzie pierwszą pełnometrażową produkcją filmową Teatru Śląskiego.
Pierwszy klaps padł już w sierpniu ubiegłego roku w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym w Chorzowie. Teraz prace ruszają pełną parą.
W głównych rolach zobaczymy Agnieszkę Radzikowską i Dariusza Chojnackiego, a na ekranie pojawią się także m.in. Grażyna Bułka i Michał Żurawski. Partnerem w realizacji filmu jest TVP3 Katowice.
Scenariusz filmu, stworzony na podstawie pierwotnej wersji scenicznej autorstwa Roberta Talarczyka, został rozbudowany – pojawiły się nowe wątki i lokacje, co pozwala na jeszcze głębsze wejście w świat bohaterów. „Godej do mie” to intymna, przejmująca opowieść o małżeństwie zmagającym się ze stratą dziecka. Film wnika w ich emocje – pełne żalu, niezgody i milczenia – i pokazuje próbę poradzenia sobie z traumą oraz odbudowania wspólnego życia.
Język śląski odgrywa w tej historii kluczową rolę. To właśnie poprzez mowę, która dla bohaterów jest naturalna, możliwe staje się nazwanie emocji, których dotąd nie potrafili wyrazić. Śląska tożsamość, wspólnota, miejsce – wszystko to staje się nie tylko tłem, ale siłą napędową tej opowieści.
„A Ty, mój Śląsku, święty i przeklęty, który jesteś w tej historii najważniejszy – pozwól o sobie pięknie opowiedzieć, bo jesteś tego wart. A nasi widzowie, którzy są z nami od lat, odnajdą w tej historii samych siebie. Film, który powstanie, będzie ważny nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla nich” – mówi Robert Talarczyk.
„Śląskość jest tu kluczowa. Bohaterowie, poprzez powrót do korzeni, próbują opowiedzieć siebie na nowo. To walka o uratowanie wspólnego życia” – dodaje reżyser.
Wersja teatralna spektaklu „Godej do mie” grana jest w hotelowym apartamencie, gdzie aktorzy są dosłownie na wyciągnięcie ręki. Film przenosi tę intymność w nowe przestrzenie – zdjęcia powstaną m.in. w Parku Śląskim, na ulicy Przodowników w Katowicach i w Rybniku.
„Nie będziemy przesadzać z różnorodnością planów. Ma być intymnie. Największym wyzwaniem będzie oddanie poczucia samotności i zagubienia bohaterów – ich wewnętrznego dialogu z samym sobą i ze światem. Mam nadzieję, że uda nam się to pokazać. A spektakl, który powstał wcześniej, będzie naturalnym uzupełnieniem filmu”.
Film „Godej do mie” to nie tylko ważny krok w historii Teatru Śląskiego – to także nowy rozdział dla śląskiej kultury. Realizacja pełnometrażowej produkcji filmowej stała się możliwa również dzięki decyzji Sejmiku Województwa Śląskiego, który w listopadzie 2024 roku przegłosował zmianę statutu instytucji, otwierając teatr na nowe formy działalności artystycznej i szersze grono odbiorców.