Moja Śląskość!
Słupik: Śląskość to dla mnie tradycja i otwartość w jednym!
Urodziłem się i wychowałem w tradycyjnej śląskiej rodzinie – w katowickiej Dąbrówce Małej. Moja śląskość wyniesiona z domu to godka, kołocz, żur, póńć do Piekor. To wybiglowane gardiny i kafyj po obiedzie. Moja śląskość to była Dąbrówka Mała i życie jakie znali wszyscy wokół.
Z biegiem lat
człowiek odkrywa coraz to nowe pokłady swojej tożsamości. W szkole i na uczelni trzeba było “mówić”, stawaliśmy się więc wielojęzyczni. Wokół pojawiali się ludzie o różnych korzeniach i różnym pochodzeniu. Zaczęli przy tym odchodzić najstarsi z naszego otoczenia – smutne, ale jakże realne doświadczenie. Śląsk zmieniał się przez lata, ale szacunek do tradycji to chyba najważniejszy wyznacznik naszej tożsamości. Nauczyliśmy się szanować siebie, jednocześnie otwierając na nowinki z zewnątrz: coraz więcej kanałów w telewizji, internet, a przede wszystkim ludzie z różnych stron nie tylko Polski ale i świata.
Paradoksalnie
wzmacniamy swoją tożsamość
dostrzegając zalety tego co nowe. Kto z nas nie zaliczył randki z “nienaszymi”, kto nie zetknął się z tradycjami, być może i dla nas egzotycznymi, ale ważnymi dla tych, którzy nam je zaprezentowali? Pamięć starego pokolenia Ślązaków, świadomość bycia stąd, pozytywnego zaznaczania różnic wobec tego, co na Śląsk przywiezione i nowe, a nierzadko przyjmowane, to najlepsze fundamenty mojej, naszej śląskości. Jesteśmy Ślązakami, bo wiemy co nas definiuje, a nie dlatego, że chcemy się odróżnić.
Ślonsko godka
językiem regionalnym, a Ślązacy mniejszością etniczną, bo tego znaczna część nas samych chce i od lat się domaga! Wystarczy spojrzeć na wyniki trzech ostatnich spisów powszechnych – perspektywa dwudziestu lat, a tendencja ta sama. Jesteśmy Ślonzokami, a naszym językiem jest ślonsko godka. Nie lepsza, nie gorsza – nasza! Nasza, ale otwarta też na wszystkich, którzy mają ją w zocy. Dziś nie ma Śląska jaki znali nasi dziadkowie, za 50 lat nie będzie Śląska na jakim my mieszkamy dziś.
Bo śląskość to tradycja i otwartość na nowe w jednym!
Fot.: Jacek Tomaszewski