„Jednoaktówki po śląsku” – jury czeka na prace konkursowe

Trwa 14. edycja konkursu na „Jednoaktówki po śląsku”. Organizatorzy czekają na prace do 15 listopada – szczegóły na stronie www.jednoaktowka.pl. Podczas gali 12 grudnia w Teatrze Korez zostaną ogłoszone wyniki i zaprezentowana książka ze zbiorem najlepszych jednoaktówek w 2023 r. Wstęp wolny. Poniżej wprowadzenie do niej napisane przez prof. Zbigniewa Kadłubka, jurora konkursu.

 

                                                                                   Myślenie myśli z kimś i dla kogoś.

ks. Józef Tischner

Dalszŏ tajla artykułu niżyj

Ambōna i tyjater

Ale mi przykro… Nie słyszę bowiem z ambony języka śląskiego. Tak jak gdyby przepowiadanie Ewangelii niegodne byłoby śląszczyzny. „Mosz dwa mantle, dej jedyn tymu, co nimo żodnego”. A to Ten, Jezus, człowiek jak my, który pokonał śmierć, mówił o tym, żebyśmy szli i nauczali we wszystkich językach – po krańce świata, nawet gdzieś po rubieże wschodniego Górnego Śląska. Tak bardzo nie potrafię się z tym pogodzić, że nie słucham tego, co się z ambony bredzi, bełkocze, banalizując sprawę Zmartwychwstawania. No, bo się bredzi, przepraszam, bardzo przepraszam, gdyż nawet ten język polski jest tak ubogi, że zwykli użytkownicy języka polskiego czują się zażenowani, zawstydzeni, rozczarowani. A Jezus mówił w dialekcie; i mówił pięknie; kochał Jerozolimę i płakał nad jej losem, bo to było Jego miasto, Jego region, Jego jak gdyby Śląsk. Urząd nie lubi dialektów, narzeczy oraz tak zwanych mniejszych języków. Urząd lubi kontrolować słowa. Urząd musi mieć jasność. Urząd musi rozumieć pola semantyczne co do joty, w przeciwnym razie wydaje się urzędowi, że traci władzę. Tak, bo władza to język. Kto pragnie strzec porządku w najdrobniejszych szczegółach – musi kontrolować język, pochylone samogłoski.

Dej pozōr tyż:  Powraca Mały Festiwal Wielkiej Literatury

Zacząłem poważnie, a inni rzekliby, że zacząłem pobożnie. Jednak są to sprawy największej wagi. Przynajmniej dla mnie. I wcale nie chodzi o pobożność, lecz o prawdę i uczciwość przekazu. Skoro ambona zawiodła – został teatr. I z takim niezwykłym fenomenem mamy do czynienia podczas konkursu jednoaktówek po śląsku. Te niewielkie teksty sceniczne napisane w języku śląskim poruszają problemy traum rodzinnych, zbawienia i potępienia, przestrzennego układu przedmiotów, urządzeń społecznych oraz geometrii. Słowem: dają świat po śląsku. Ze śląskiej sceny słyszymy: fiat! I rzeczy stają się śląskie: jak zaczarowane; bo po śląsku świat ogromnieje.

Immanuel Kant zauważył pewnego razu, że wolność komunikowania się jest warunkiem wolności myślenia. I tym się zajmujemy w jednoaktówkach. Zauważyłem, że z roku na rok śląszczyzna w jednoaktówkach pozwala sobie na abstrakty. Zuchwała jest ta śląszczyzna. Nie ma już takich zakamarków pojęć, idei bądź technologii, których język śląski bałby się lub którym nie podołałby. Uczucia opowiada śmielej i świeżej niż jakikolwiek z języków. Spuszczone z łańcucha urzędniczego, harcują po teoriach śląskie słowa sceniczne. Autorki i autorzy śląskich jednoaktówek pokonali jakiegoś demona niemocy. Żywioł języka śląskiego na scenie tworzy światy, o których nam się nie śniło. Na przykład krzesło mówiące po śląsku – to koncept na szekspirowską miarę, może też Kantora.

Johann Gottfried Herder w słynnej „Rozprawie o pochodzeniu języka” pisze: „Czy można odwrócić się od językotwórczego ducha i szukać początku w obłokach”? Podwójna sztuka na scenie śląskiej: językotwórstwo śmiałe i śmiałe teatralne kreacje. Tu już nie można mówić o jakichś próbach, eksperymentach, mitach. Tu dzieje się SZTUKA. Ludzka, boska, stwórcza, natchniona, bogata, nowa.

Dej pozōr tyż:  Horst Bienek - „Podróż w krainę dzieciństwa / Reise in die Kindheit”

Zbigniew Kadłubek

Społym budujymy nowo ślōnsko kultura. Je żeś z nami? Spōmōż Wachtyrza

Ôstŏw ôdpowiydź

Twoja adresa email niy bydzie ôpublikowanŏ. Wymŏgane pola sōm ôznŏczōne *

Jakeście sam sōm, to mōmy małõ prośbã. Budujymy plac, co mŏ reszpekt do Ślōnska, naszyj mŏwy i naszyj kultury. Chcymy nim prōmować to niymaterialne bogajstwo nŏs i naszyj ziymie, ale to biere czas i siyły.

Mōgliby my zawrzić artykuły i dŏwać płatny dostymp, ale kultura powinna być darmowŏ do wszyjskich. Wierzymy w to, iże nasze wejzdrzynie może być tyż Waszym wejzdrzyniym i niy chcymy kŏzać Wōm za to płacić.

Ale mōgymy poprosić. Wachtyrz je za darmo, ale jak podobajōm Wōm sie nasze teksty, jak chcecie, żeby było ich wiyncyj i wiyncyj, to pōmyślcie ô finansowym spōmożyniu serwisu. Z Waszōm pōmocōm bydymy mōgli bez przikłŏd:

  • pisać wiyncyj tekstōw
  • ôbsztalować teksty u autorōw
  • rychtować relacyje ze zdarzyń w terynie
  • kupić profesjōnalny sprzynt do nagrowaniŏ wideo

Piyńć złotych, dziesiyńć abo piyńćdziesiōnt, to je jedno. Bydymy tak samo wdziynczni za spiyranie naszego serwisu. Nawet nojmyńszŏ kwota pōmoże, a dyć przekŏzanie jij to ino chwila. Dziynkujymy.

Spōmōż Wachtyrza