Dwadzieścia procent Słupika
Miejsce na podium – Tomasz Słupik wśród trójki najbardziej rozpoznawalnych i wchodzących kandydatów z listy Koalicji Obywatelskiej do Sejmu. Badania przeprowadzone przez sztab kandydata nie pozostawiają złudzeń – Słupik, jeśli tylko nie osiądzie na laurach, ma realne szanse na mandat poselski.
Rozpoznawalność, dobry wizerunek eksperta, poparcie wielu znanych mieszkańców naszego regionu, a wreszcie umiejętność rozmów z każdym to oczywiście mocne strony kandydata.
Na uwagę zasługuje jeszcze jeden, być może zasadniczy fakt – razem z Moniką Rosą to zgrany duet, mocno i głośno artykułujący postulaty śląskich środowisk regionalnych – uznanie ślonskij godki za język regionalny, a samych Ślązaków za mniejszość etniczną. Na trzy tygodnie przed wyborami, śląskie postulaty dają blisko 40% głosów liście KO.
- Jestem optymistą, startuję bo wierzę, że zostanę posłem na Sejm. Mam świadomość ile pracy jeszcze przede mną i moim sztabem – mówi Słupik i od razu dodaje – ten sondaż uskrzydla, cieszę się, że moja rozpoznawalność i zaufanie jakim obdarzają mnie wyborcy jest na tak wysokim poziomie!
Czworo najbardziej rozpoznawalnych kandydatów bierze aż 80% wszystkich głosów na liście, 20% z tej puli to poparcie dla Słupika!
Mądrzy ludzie nie uwierzą w tą propagandę… Jeśli PO wygra to będzie tak jak kiedyś. Tusk powie że Ślązacy nie zasługują na własną narodowość a następne wybory znowu wygra PiS ponieważ jest bardziej kompetentną i konsekwentną partią. Dlatego mój głos jest na PiS.