Damian Cyfka: Poranek na Szarlocie
W połowie sierpnia postanowiłem wybrać się na hałdę Szarlotę w Rydułtowach, by z niej sfotografować wschód. W drogę wyruszyłem już o 3:00 nad ranem, ale było warto!
Wejście na szczyt nie było łatwe – ciężki sprzęt utrudniał wspinaczkę po luźnym kamieniu. Prawdziwy spektakl zaczął się na długo przed wschodem słońca, a wszystko dzięki przejrzystemu powietrzu oraz malowniczym, nisko osadzonym i wciąż przemieszczającym się mgłom. Wspaniale zagrało również światło – tak idealne warunki nie zdarzają się często. Gdy ok. 5:30 słońce zaczęło wychylać się zza horyzontu, warunki świetlne całkowicie się zmieniły i dały zupełnie nowe efekty. Trwało to około 30 minut i spektakl światła się zakończył, a niebo przybrało bardziej zwyczajny wygląd. Po wszystkim, z porcją nowych, wspaniałych ujęć, udałem się do domu na niedzielne śniadanie J
Hałda Szarlota to najwyższy sztucznie usypany punkt na terenie Górnego Śląska. W najwyższym punkcie sięga aż 134 metry wysokości (407 m.n.p.m.), zajmuje powierzchnię 37 hektarów i ma objętość ok 13 mln m³. Hałda Szarlota w całości usypana jest z kamienia i odpadów pobliskiej KWK Rydułtowy-Anna (dawniej Charlotte, skąd jej nazwa).
Damian Cyfka. Urodzony w 1984 roku w Chorzowie, znaczną część życia spędził w katowickim Załężu. Ukończył Ochronę Dóbr Kultury w SWSZ w Katowicach i choć nie zajmuje się zabytkami zawodowo, to właśnie one obok fotografii, szeroko rozumianego industrialu i historii Górnego Śląska są jego wieloletnią pasją. Fotografowaniem przemysłu zajmuje się już ponad dziesięć lat, a ostatnio także fotografią przyrodniczą i krajobrazową. Lubi też poeksperymentować w takich dziedzinach jak makro czy nawet astrofotografia. Jego prace można oglądać na Flickr oraz 500px. Publikował między innymi na łamach Dziennika Zachodniego, Gazety Wyborczej i magazynu Śląsk.