Jest rok 1928. Rajcy w stołecznym Oppeln uzyskują potwierdzenie od konsorcjum właścicieli opolskich cementowni oraz deklaracje poniesienia kosztów odbudowy zamku. W tej nowej sytuacji rezygnują z jego wyburzenia.
Stan zamku mimo wszystko jest fatalny. Zawilgocony, bez niezbędnych instalacji oraz infrastruktury, z przeciekającym dachem. Ruina, której niewiele pomogła jego odbudowa na pocz. XX w.
Lobby cementowe wkracza do akcji
Fabrykanci maja jednak swoja własną, inną wiedzę, inne plany. Wpływowa grupa właścicieli opolskich cementowni skupiona wokół Portland-Zement- und Kalkwerke “Stadt Oppeln” postanawia gruntownie odbudować zamek opolskich Piastów! I to w duchu jak najbardziej romantycznego gotyku!
Jednakże średniowiecze miało być teraz wspomagane wiedzą oraz współczesną technologią. Oddany chwilkę temu, bo w 1925 r. do użytku opolskim wiernym kościół pw. św. Piotra i Pawła pokazał wszystkim malkontentom, że ten lokalny, opolski – doskonałej jakości – cement może znaleźć z powodzeniem zastosowanie także i w tym przypadku. Odlanie całkowicie z betonu “skorupy” tego kościoła natchnęło fabrykantów pomysłem do zastosowania opolskiego cementu również i przy ratowaniu opolskiego zamku.
Praca u podstaw
Odkopano aż do fundamentów wszystkie mury zewnętrzne tej średniowiecznej budowli. Je z kolei wzmocniono na nowo potężnymi betonowymi opaskami ze specjalnej odmiany cementu odpornej na wilgoć. Ponadto w promieniu 100 m od murów wylano kilka betonowych pierścieni, z których każdy był gruby na 1,20 m, a głęboko na 2,6 m. Te betonowe opaski wzmocniły całą konstrukcję budowli, a dodatkowo zastosowano drenaż całej powierzchni zamku oraz podgrodzia skutecznie eliminujący szkodliwą wilgoć. Zamek był uratowany!
Opolski zamek dolny ma być odbudowany na wzorcach opartych na takim samym niedawnym przypadku tj. kompleksowej przebudowie starej, zrujnowanej twierdzy, jak był zamek Busau (Bouzov) na północnych Morawach.
Tam akurat całość kosztów odbudowy poniósł wielki mistrz zakonu krzyżackiego książę Eugen von Habsburg, który to na pocz. XX w przywrócił do żywych jeden z najpiękniejszych obecnie zamków w Europie Środkowej.
Magnes na turystów
W efekcie tego jest to teraz jeden z najbardziej lubianych i najczęściej odwiedzanych zamków w Republice Czeskiej, gdzie najtańszy wstęp (podstawowy poziom z czterech) kosztuje ca 40 zł. A kolejka – mimo to – stoi pod kasami od jego otwarcia, aż do zamknięcia. Można nie dokladać do kultury? Kojarzycie serial “Arabela”? Tak, to działo się właśnie tam!
W wyniku tej odbudowy w Oppeln udaje się uzyskać niezwykły wprost efekt synergii. Bajkowo odbudowany zamek ruszył kostki domina w tym – dotychczas sennym i cichym – urzędniczo-koszarowym mieście. Wieści o udanej rewitalizacji tego grodu obiegły nie tylko całą Rzeszę, ale dotarły i do sąsiedniej Polski. Wzrósł niebywale ruch turystyczny. Pomaga w tym dzielnie “Furgajōncy Ślōnzok”, który systematycznie przywozi codziennie – wypełnionymi po brzegi wagonami – świeżą “dawkę” turystów złaknionych obejrzenia tego zjawiska.
X Muza nie śpi
Sława tego pięknie odbudowanego zamku dociera również do samego – już wtedy słynnego – niemieckiego reżysera filmowego Josepha von Sternberga, który właśnie w Opolu postanawia nakręcic pierwszy w historii światowego kina film dzwiękowy! I to ze słynną Marleną Dietrich w roli głównej! Jego owacyjnie przyjęty w całej Europie “Błękitny Anioł” przysparza kolejnej sławy i blasku górnośląskiej stolicy. Od tej pory coraz rzadziej kojarzonej z pylącym “białym złotem”.
Pokój z widokiem na perełkę Piastów
Oczarowana uroda zamku i przyjazna kameralnością tego miasteczka słynna Marlena, główna bohaterka filmu Sternberga, postanawia wynająć na wyłączny użytek i na stale najdroższy i największy apartament w nieodległym hotelu “Forms”. To wyłącznie po to, aby móc przyjeżdzać tutaj szybciutko i w każdej wolnej chwili z planów filmowych w Berlinie. Niemiecka wytwórnia filmowa UFA jest z tego faktu bardzo zadowolona, bowiem dzięki nowemu połączeniu kolejowemu Śląska z Berlinem Gwiazda może być na planie filmowym już niewiele ponad trzy godziny od wyjścia z hotelu! Sama Marlena jest tym ślicznym, niewielkim śląskim miasteczkiem wprost urzeczona, dlatego … postanawia osiąść tu na stale. Michael Graf von Matuschka – opolski starosta miasta jest wniebowzięty! – Taka reklama, taka sława u nas w Oppeln! – powtarza.
Trzecia władza
Ten niebywały precedens, jaki jest udziałem Opola był czymś niezwykłym, nie tylko na Śląsku, ale i w całych Niemczech. Tego nie mogła – co oczywiste – przespać opolska, dwujęzyczna prasa. I tak “Oppelner Zeitung” zachęca wszystkich opolan do publicznego wyrażania powszechnego entuzjazmu dla światowej gwiazdy niemieckiego kina, to z kolei polskojęzyczna “Gazeta Opolska” wydawana przez Bronisława Koraszewskiego wskazywała – już wtedy – na wczesne zaniepokojenie Gwiazdy wzrostem poparcia skrajnych patologii w Niemczech. Z tego też powodu sam dyrektor “Formsa” osobiście zasugerował Marlenie, aby wybrała raczej apartamenty od Muehlgraben, aniżeli od Krakauerstrasse, bowiem tam nieustale kotlował się hałaśliwy, wielojęzyczny tłum jej fanów, gdzie co chwilę, równie często przebija sie głośne, śląskie “kaj je ta naszŏ dziouszka”!
Nic też dziwnego, że moda na Opole udziela się w postępie geometrycznym praktycznie wszystkim! Nie wytrzymują naporu gości opolskie hotele, więc wnet powstaje ich kilka tylko w najbliższym sąsiedztwie zamku, a dwa kolejne dla mniej zamożnych gości na pobliskim, proletariackim “Odervorstand”
—————————————————————————–
Nie mogłoby się to wszystko w te stronę potoczyć? Powiedzcie sami.
Fotka u góry zamek dolny w Opolu. U dołu Bouzov przed przebudową i obecnie. Widzicie podobieństwa tej sytuacji?
Zomek w Opolu juz z piastoma mioł niewiela wspólnego, za wyjotkiym wieży. Zburzona budowla w wiynkszości powstała w XIX w.
Opole mo zabytkowo kaplica na cmentarzu, ktoro popado w ruina i nie migo sie wzionć za jej uratowaniy. Jakby mieli zamek to nie wia cy by go byli w stanie łodbudować i utrzymać.
Trochę uzasadnia czemu go rozebrali… Polsce pewnie na rękę, bo jeden obiekt mniej którego się jej przypisuje rozbiórkę, dewastację wysadzenie, wypalenie itd xD. Wracając do pytania podobieństwo jest bardzo trafne i dziękuję za ten pomysl zestawienia – nie jest on oczywisty:). Patrząc na los Świerklaniec kiego zamku Piastowskiego, to Opole może się cieszyć że aby wieża została. Bo to wbrew pozorom nie jest oczywiste.
Jakeście sam sōm, to mōmy małõ prośbã. Budujymy plac, co mŏ reszpekt do Ślōnska, naszyj mŏwy i naszyj kultury. Chcymy nim prōmować to niymaterialne bogajstwo nŏs i naszyj ziymie, ale to biere czas i siyły.
Mōgliby my zawrzić artykuły i dŏwać płatny dostymp, ale kultura powinna być darmowŏ do wszyjskich. Wierzymy w to, iże nasze wejzdrzynie może być tyż Waszym wejzdrzyniym i niy chcymy kŏzać Wōm za to płacić.
Ale mōgymy poprosić. Wachtyrz je za darmo, ale jak podobajōm Wōm sie nasze teksty, jak chcecie, żeby było ich wiyncyj i wiyncyj, to pōmyślcie ô finansowym spōmożyniu serwisu. Z Waszōm pōmocōm bydymy mōgli bez przikłŏd:
pisać wiyncyj tekstōw
ôbsztalować teksty u autorōw
rychtować relacyje ze zdarzyń w terynie
kupić profesjōnalny sprzynt do nagrowaniŏ wideo
Piyńć złotych, dziesiyńć abo piyńćdziesiōnt, to je jedno. Bydymy tak samo wdziynczni za spiyranie naszego serwisu. Nawet nojmyńszŏ kwota pōmoże, a dyć przekŏzanie jij to ino chwila. Dziynkujymy.
Zomek w Opolu juz z piastoma mioł niewiela wspólnego, za wyjotkiym wieży. Zburzona budowla w wiynkszości powstała w XIX w.
Opole mo zabytkowo kaplica na cmentarzu, ktoro popado w ruina i nie migo sie wzionć za jej uratowaniy. Jakby mieli zamek to nie wia cy by go byli w stanie łodbudować i utrzymać.
Trochę uzasadnia czemu go rozebrali… Polsce pewnie na rękę, bo jeden obiekt mniej którego się jej przypisuje rozbiórkę, dewastację wysadzenie, wypalenie itd xD. Wracając do pytania podobieństwo jest bardzo trafne i dziękuję za ten pomysl zestawienia – nie jest on oczywisty:). Patrząc na los Świerklaniec kiego zamku Piastowskiego, to Opole może się cieszyć że aby wieża została. Bo to wbrew pozorom nie jest oczywiste.
Następne: Co by było gdyby zamek w Prudniku nie spłonął?