Życie i muzyka Pana Weissa – cz.1 (Muzycy rodem ze Śląska)

“Pamięci słynnego Weissa, który jest tak wybitny w grze na lutni, że nikt nie jest mu równy, a ci, którzy przyjdą po nim, jeno będą  mieli zaszczyt go naśladować”
Wilhelmine de Bayreuth, 1728

Kim był ten muzyk, o którym z tak wielkim zachwytem pisała migdałowooka siostra Fryderyka Wielkiego, jedna z najpiękniejszych arystokratek ówczesnej Europy? Czego dokonał?

Silvius_Leopold_Weiss
Silvius Leopold Weiss

Silvius Leopold Weiss urodził się w 1687 roku w Grottkau / Grodkowie w 1687 roku i  należał do tego samego pokolenia muzykow późnego baroku co Jan Sebastian Bach, Georg Friedrich Händel i Domenico Scarlatti. Pochodził ze Śląska, tak jak dość liczne grono lutnistów niemieckich okresu baroku: Reusnerowie ojciec i syn, Meusel, Baron czy Kropfgans …

Jego ojciec, Johann Jacob Weiss (1662 – 1764) był wspominany był przez Ernsta Gottlieba Barona jako „wyborny muzyk, lutnista i teorbista” i to on stał się  pierwszym nauczycielem instrumentu małego Sylwiusza jak i jego młodszych brata Johanna Sigismunda i siostry Juliany Margarety.

Dalszŏ tajla artykułu niżyj

Jako siedmiolatek  okrzyknięty cudownym dzieckiem zaprezentował mały Sylwiusz swoje umiejętności przed cesarzem Leopoldem I. W 1706 roku  Weiss został zatrudniony na dworze księcia elektora Palatynatu Karola Filipa von Neuburg (1661-1752), brata księżnej oławskiej Jadwigi Elżbiety Amalii Sobieskiej; wówczas rezydującego na przemian we Wrocławiu i w Brzegu. W tym samym roku jako 19-latek towarzyszył dziedzicznemu księciu Fryderykowi Hessen-Kassel do Kassel, gdzie występował na dworze palatyna elektora Johanna Wilhelma, znanego jako wielkiego mecenasa sztuki i zagorzałego miłośnika muzyki, sprzyjającego finansowo muzykom,  czego najlepszym świadectwem jest dedykowanie mu Opusu 6 przez Corellego. Młody Sylwiusz pozostał tam przez ponad miesiąc a następnie powrócił do Wrocławia.

https://www.youtube.com/watch?v=Hj2kgt653zE

W okresie tym Weiss wszedł zapewne w kontakt z kwiatem tamtejszej arystokracji, w tym z braćmi Sobieskimi, chętnie rezydującymi po śmierci króla Jana III w pobliskiej Oławie. W roku 1707 późniejszy książę Karol Filip III przeniósł się ze swym dworem z Wrocławia do Innsbrucku i jest wielce prawdopodobne że Weiss towarzyszył mu w tej podróży. Prawdopodobnie jeszcze przed 1710 r , wykorzystując swoje wcześniejsze znajomości i uznanie jako muzyk,  był już Weiss  lutnistą królewicza Aleksandra Sobieskiego, który według Luisy Gottsched, uczennicy Weissa, w 1710 roku zabrał go na swój dwór do pałacu Zuccari w Rzymie.

Dej pozōr tyż:  Ożywienie We Ślōnsku

Od dawna, od lat siedemdziesiątych, kiedy dzięki wykonaniom gitarowym Juliana Breama i Johna Christophera Williamsa miałem sposobność pierwszy raz zetknąć się z muzyką Weissa, zastanawiała mnie niezwykła maestria utworów, ich niespotykana innowacyjność, jak i jakiś trudny do określenia, południowy temperament jego kompozycji. Dużo wyjaśniają ostatnie badania.

https://www.youtube.com/watch?v=sONzXMyIvBQ

Jak podaje pani dr Aneta Markuszewska z Zakładu Powszechnej Historii Muzyki UW, znawczyni tej epoki i muzyki włoskiej tego okresu: „prowadzone ostatnio w archiwach kilku rzymskich kościołów badania Franceski Vakki potwierdziły obecność Weissa w Wiecznym Mieście w latach 1712-1713. Na ich podstawie można też ustalić, że kompozytor mieszkał w apartamencie położonym niedaleko Palazzo Zuccari, a także, że zawarł w tym mieście związek małżeński z niejaką Marią Angelą. Dokumenty znalezione przez Vakkę stanowią zatem pośredni dowód, że kompozytor aktywnie uczestniczył w życiu muzycznym rzymskiego dworu Marii Kazimiery i królewicza Aleksandra. Możemy zatem śmiało przypuszczać, że oprócz wykonywania solowej muzyki przeznaczonej na lutnię brał udział w realizacji basso continuo w prezentowanych przez królową drammi per musica, utworach okolicznościowych czy też kameralnych. Analiza partytury ‘Tolomeo e Alessandro’ Domenica Scarlattiego, w której znajdują się fragmenty na lutnię solo, jak np. w arii Elizy Voglio amore, dostarcza kolejnego, oczywiście pośredniego tylko, argumentu na obecność wirtuoza w gronie muzyków Sobieskich”.

Palazzo Zuccari Roma (fot. Georg Schelbert [CC BY-SA 3.0 Wikimedia Commons])
Pani dr Markuszewska pisze dalej „Pobyt w Rzymie z pewnością wpłynął na styl wciąż młodego kompozytora. Badacze podkreślają inspirację płynącą z kontaktu z rzymskimi instrumentami, głównie arcylutniami i teorbanami. Wydaje się jednak, że także muzyka czynnych tu wówczas kompozytorów, zarówno przedstawicieli rzymskiej szkoły operowej, jak i muzyki instrumentalnej, musiała mieć znaczący wpływ na jego twórczość, podobnie jak na przebywającego tu chwilę wcześniej Händla. Dodatkowo miłość do nieznanej bliżej Włoszki lub też majestat Wiecznego Miasta i jego religia przyczyniły się do przejścia Weissa na katolicyzm.”

https://www.youtube.com/watch?v=0nn_onZRo78

Należy dodać, że niewątpliwie wpływ na rozwój Weissa nie tylko jako mistrza lutni ale też kompozytora miał  bezpośredni kontakt i wspólne muzykowanie ze Scarlattimi ojcem i synem, stąd pewnie także z innymi członkami Akademii Muzycznej św. Cecylii, na pewno organistą Bernardo Pasquinim  jak i z młodymi rodakiem Johannem Davidem Heinichenem. Przyczyniły się do tego również wizyty królewicza Aleksandra na wielu dworach, gdzie wirtuozeria młodego lutnisty wzbudzała powszechny podziw.

Dej pozōr tyż:  Henryk Herud (1895–1955) – człowiek Załęża

https://www.youtube.com/watch?v=VfCDcCJDThU

Włoski okres kompozytora zakończył się gdy zmarł jego protektor w 1714 roku. Weiss zaczął rozglądać się za nową posadą, godną jego talentu i rosnącej sławy. Nie powrócił już do Włoch, ale wszyscy współcześni nam muzykolodzy i wykonawcy jego dzieł zgodnie twierdzą, że pobyt ten pozostawił trwały ślad w jego twórczości, nawet w ostatnich kompozycjach.

https://www.youtube.com/watch?v=TXHAtJStdVU

Biografowie Weissa przypuszczają że na następne cztery lata Weiss powrócił na dwór księcia Karola Filipa Neuburskiego. W 1717 roku odwiedził dwukrotnie Drezno, gdzie w nagrodę za wspaniałe koncerty otrzymał 100 dukatów.

https://www.youtube.com/watch?v=5Dme4BpWPbY

W tym samym roku odwiedził też przynajmniej jednokrotnie Pragę, gdzie spotkał się z ze słynnym czeskim lutnistą hrabią Johannem  Antonem Losy von Losimthal, dzisiaj lepiej znanym jako hrabia Logy. Wywarł on duży wpływ na dalszą grę i sposób komponowania Weissa. Po jego śmierci Weiss skomponował “Tombeau Sur La Mort de M. Comte de Logy”:

https://www.youtube.com/watch?v=9jrAkRyEHyw

23 sierpnia 1718 roku Weiss został przyjęty na służbę księcia elektora Saksonii oraz króla Polski Augusta Mocnego jako muzyk kameralny. Te niezwykle prestiżową funkcję miał pełnić na dworze w Dreźnie, które już wówczas było kosmopolitycznym centrum sztuki i nauki oraz posiadaczem jednego z najlepszych domów operowych i wielu kapel muzycznych na najwyższym poziomie w Rzeszy.

Dwór Drezneński, obok Weissa, sławiły takie postaci muzyczne jak fleciści: prowansalczyk Pierre-Gabriel Buffardin i jego uczeń Johann Joachim Quantz, skrzypkowie Francesco Veracini i uczeń Vivaldiego Johann Georg Pisendel.

https://www.youtube.com/watch?v=its-8I1yqsE

Jak już wcześniej wspomniałem, Weiss po śmierci królewicza Aleksandra musiał poszukać sobie nowej posady. Czy dobrze wybrał, przyjmując stanowisko członka kapeli dworskiej i kameralnego lutnisty Augusta II Mocnego?  Wiemy że otrzymywał roczne honorarium w wysokości 1000 Reichstalarów co było uważane za bardzo hojny apanaż. W 1733 roku, po objęciu Elektoratu Saksonii i koronacji na króla Polski, August III Sas sam polecił podwyższyć roczne wynagrodzenie swojemu lutniście do poziomu 1200 talarów niemieckich, a w 1744 – do kwoty 1400. Weissowi życie w Dreźnie raczej nie doskwierało skoro odrzucił propozycję przejścia na  dwór cesarski do Wiednia w 1736 roku za kwotę …. 2000 talarów.

Dej pozōr tyż:  Wspomnienie o Stanisławie Firszcie (1955–2025)

Materiały do cz.1

Aneta Markuszewska, „Festa i muzyka na dworze Marii Kazimiery w Rzymie (1699-1714)”, Warszawa 2012 ( s. 400, 70 il., ISBN 978-83-60959-83-1).

– www.slweiss.de , strona prowadzona przez Markusa Lutza, Petera van Dessela i Laurenta Duroselle,

– Encyklopedia Muzyczna PWM,  cześć biograficzna, t.12, Warszawa 2012, ​ISBN 978-83-224-0920-6

– Wikipedia Commons

– Przykłady muzyczne  – Youtube; wykonawcy:

  • Robert Barto – Gigue A-dur, próba przed recitalem  w Lute Society of America 28-06-2010, Cleveland
  • John Williams – Suita F-dur (kompilacja utworów w różnych sonat lutniowych w tonacji F-dur, lub transponowanych do tej tonacji na gitarę – odzwierciedla ówczesny stan wiedzy o twórczości Weissa – być może układ sonaty z innego źródła, na pewno nie sonata nr 8 jak podaje gitarzysta)
  • Nigel North – Ciaccona Es-dur WeissSW 10.8, koncert w trakcie seminarów letnich Lute Society Of America, Case Western Reserve University 2010
  • Bernhard Hofstötter – Presto B-dur; sonata B-dur z manuskryptu moskiewskiego; “Dresden Moskau: Lute Music by Sylvius Leopold Weiss”, Verstan Records, 2012
  • Niehusmann Gitarren Duo – J.S.Bach / S.L.Weiss – menuet A-dur z suity na skrzypce i lutnię BWV 1025, “Gitarrenduos des Barock”, Naxos Records  551264
  • Anton Birula – Gigue  D-dur z manuskryptu drezdeńskiego, „LuteDuo play Weiss”, Anna Kowalska & Anton Birula, aranżacje sonat 25 I 29 a dwie lutnie Anna Kowalska, LUTEDUO 2017.
  • Evangelina Mascardi – “Tombeau Sur La Mort de M. Comte de Logy”, B-moll, WeissSW 20, 1721;  „Bach-Weiss, Evangelina Mascardi baroque lute”; ORF Alte Musik CD 345 (2003)
  • Darko Karadżić – Prelude D-moll;  Sarabande i Gigue z sonaty nr 26 F-dur, „Darko Karajic, Journey”, Edition Lilac 2015

Foto: After Balthasar Denner [Public domain], via Wikimedia Commons

Społym budujymy nowo ślōnsko kultura. Je żeś z nami? Spōmōż Wachtyrza

Piotr Kaczmarczyk – rodem z Wrocławia, mieszka w Wałbrzychu, kolebce śląskiego górnictwa kruszcowego i węglowego; absolwent Instytutu Inżynierii Lądowej Politechniki Wrocławskiej, przez 30 lat był zawodowo związany z przemysłem wydobywczym oraz przeróbki kopalin a także z przemysłem przetwórczym żywności na Dolnym i Górnym Śląsku. Pasje – historia, i choć w niej szczególne miejsce mają od ponad dwóch dekad dzieje Śląska, to i tak wciąż odkrywa jego różnorodność, wieloznaczność, wielokulturowość oraz przebogate pokłady jego dawnej prężności, bogactwa materialnego i kultury. Inne – muzyka, szczególnie klasyczna, także ta najnowsza, pisana w ostatnich latach; fotografia. Sercem Brochowianin, bo tam się wychował – stąd niejako wrodzona fascynacja koleją. Uważa, że w czasach tak bardzo przeładowanych wszechotaczającą informacją i tak przegadanych rola poezji, w tym współczesnej, teraz tworzonej, jest nie do przecenienia.

Śledź autora:

Ôstŏw ôdpowiydź

Twoja adresa email niy bydzie ôpublikowanŏ. Wymŏgane pola sōm ôznŏczōne *

Jakeście sam sōm, to mōmy małõ prośbã. Budujymy plac, co mŏ reszpekt do Ślōnska, naszyj mŏwy i naszyj kultury. Chcymy nim prōmować to niymaterialne bogajstwo nŏs i naszyj ziymie, ale to biere czas i siyły.

Mōgliby my zawrzić artykuły i dŏwać płatny dostymp, ale kultura powinna być darmowŏ do wszyjskich. Wierzymy w to, iże nasze wejzdrzynie może być tyż Waszym wejzdrzyniym i niy chcymy kŏzać Wōm za to płacić.

Ale mōgymy poprosić. Wachtyrz je za darmo, ale jak podobajōm Wōm sie nasze teksty, jak chcecie, żeby było ich wiyncyj i wiyncyj, to pōmyślcie ô finansowym spōmożyniu serwisu. Z Waszōm pōmocōm bydymy mōgli bez przikłŏd:

  • pisać wiyncyj tekstōw
  • ôbsztalować teksty u autorōw
  • rychtować relacyje ze zdarzyń w terynie
  • kupić profesjōnalny sprzynt do nagrowaniŏ wideo

Piyńć złotych, dziesiyńć abo piyńćdziesiōnt, to je jedno. Bydymy tak samo wdziynczni za spiyranie naszego serwisu. Nawet nojmyńszŏ kwota pōmoże, a dyć przekŏzanie jij to ino chwila. Dziynkujymy.

Spōmōż Wachtyrza