Bartodziej & Soika & Kroll: Nie bądźcie obojętni

Od pewnego czasu obserwujemy w Polsce zwiększoną aktywność różnych sił antyeuropejskich. Swoją niechęć do Unii Europejskiej już w 2018 roku zakomunikował Polakom prezydent Andrzej Duda, mówiąc w Leżajsku na Podkarpaciu, że Unia jest wyimaginowaną wspólnotą z której dla nas niewiele wynika. Wyimaginowaną, czyli wymyśloną, nierealną. Słowa zdumiewające, kiedy większość Polaków widzi, że Polska w UE, to Polska bogatsza, bezpieczniejsza i bliższa nam cywilizacyjnie. PiS pod wodzą Prezesa gardzi Unią i jej wartościami, a jej czołowi politycy biorą aktywny udział w obrzydzaniu UE. Wicemarszałek Ryszard Terlecki powiedział, że Unia musi być dla nas do przyjęcia. Inaczej musimy szukać rozwiązań drastycznych na wzór brytyjski. Pisowski intelektualista, poseł Marek Suski oznajmił: „ Walczyliśmy z okupacją niemiecką, walczyliśmy z okupacją sowiecką, będziemy walczyć z okupacją brukselską”. Dotrzymują im kroku Janusze (o)polskiej polityki – europoseł Jaki i poseł Kowalski. Pierwszy, przedstawił nam wyliczenie strat jakie Polska poniosła w UE; wyszło mu ponad 500 miliardów euro. Drugi zgodził się z nim i dodał, że Unią rządzą Niemcy, których partnerem nr.1 jest Rosja i stwierdził, że KE łamie unijne traktaty.  Prezes musiał więc ogłosić, że „widzimy przyszłość Polski w UE, żadnego polexitu nie będzie”.

Skrzecząca rzeczywistość  

Prezes zadeklarował wolę pozostania w UE, w co nie wierzymy, bo równocześnie PiS głosi tezę o wyższości polskiego prawa nad prawem unijnym. Media rządowe, zarzucają unijnym instytucjom odbieranie Polsce godności, tożsamości i suwerenności. Wraz z Prezesem prowadzą batalię przekonywania społeczeństwa, że to Unia wypycha Polskę ze swojego grona. To nieprawda. Prezesowi i jego bezpośredniemu otoczeniu marzą się wieczne, autorytarne rządy, familii zaś, wieczne posady. Wolne media szacują, że około 900 zauszników premiera  Morawieckiego, wicepremiera Sasina, ministrów Błaszczaka i Ziobry, wujka Brudzińskiego oraz Gowina ma posady w spółkach skarbu państwa. To bynajmniej nie są fachowcy, a osoby bliskie najważniejszym politykom Zjednoczonej Prawicy. Im bardziej PiS walczy z nepotyzmem, tym bardziej on kwitnie w jego szeregach. Rządząca partia chce  dobrze dla Polski, jednak rzeczywistość skrzeczy, nie poddaje się chciejstwu, ani pobożnym życzeniom. Trwa wojna hybrydowa na granicy z Białorusią, w której w przeciwieństwie do państwa, stoimy po stronie bezbronnych, głodujących i umierających ofiar wojen, w których także Polska brała udział. Ci ludzie, tak jak my, mają prawo do życia, dlatego nie czujemy patriotycznego wzmożenia, kiedy się nam mówi o obronie świętego terytorium. Czesi żądają odszkodowania i ośmielili się oskarżyć Polskę w TSUE! Polska i Niemcy są nadal skazane na siebie, jednak PiS jeszcze zatęskni za panią Merkel. Przykro nam, że Prezydent ostatnio wykazał się wobec niej brakiem ogłady i życzliwości. Ponownie wzrasta liczba zakażonych koronawirusem. Rząd nie potrafi zrealizować swojego, narodowego programu szczepień. Nasze oszczędności tracą wartość. Podwyżkami płac i to dużymi, objęto tylko funkcjonariuszy i polityków. Mamy inflację najwyższą od dziesięcioleci; drożyzna zostanie z nami na długie lata. Zapowiedziano już duże podwyżki cen gazu i energii elektrycznej, a wielkie pieniądze, załatwione przez premiera Morawieckiego, z Unii nie nadchodzą. Europejczycy uważają, że ich pieniądze powinny trafiać tylko do praworządnych krajów, a my takim już nie jesteśmy.

Dej pozōr tyż:  Bartodziej & Soika: Ślązak na wyborach

Perspektywa śląska

Dalszŏ tajla artykułu niżyj

Poparcie dla PiS-u utrzymuje się jednak na niezmienionym poziomie. Wyjście Polski z Unii, z perspektywy PiS, może się jednak stać polityczną koniecznością, bowiem honor i wartości, jakie posiadają prawdziwi Polacy są bezcenne. Nie można ich sprzedać za unijne pieniądze. Poza tym, znacząca część ludu polskiego wierzy, że tylko PiS z Prezesem na czele, a nie Unia, zapewni im dobrą i korzystną przyszłość. Nie rozumieją, że do faszyzmu wystarczy nawiedzony wódz i głupi lud. Ci ludzie stracą zaufanie do wodza dopiero wtedy, gdy będzie im brakowało pieniędzy na jedzenie, lekarstwa i opłaty. Także wiele osób spośród ludu śląskiego popiera PiS, bo wszyscy kradną i oszukują, a oni przynajmniej coś dadzą. Jest nam przykro, że wiele Ślązaków nie rozumie, że PiS nie ma własnych pieniędzy; jeśli coś daje, to najpierw musi nam więcej zabrać. Nie rozumieją też, że nie pieniądze są najważniejsze. Wyjście Polski z Unii oznaczałoby wielką katastrofę dla Śląska i Ślązaków. Młode pokolenie Ślązaków opuściło by Polskę natychmiast po podjęciu decyzji o polexicie. Przesunięcie Śląska na wschód byłoby ostateczne. Jak nie Bruksela, to tylko Moskwa, bo opowieści o Międzymorzu zostawiamy przygłupom. Na wschodzie nasi ojcowie i krewni już byli. Pod Stalingradem, w obozach jenieckich i kopalniach Donbasu. Nie z własnego wyboru. Niewielu powróciło i o tym trzeba przypominać Ślązakom, zamiast na przykład zajmować się nakłanianiem ich do udziału w wyborach do Bundestagu. To było niemądre w sytuacji, kiedy w krajowych wyborach Ślązacy mają kłopoty z podejmowaniem trafnych decyzji. Jesteśmy wstrząśnięci politycznym szaleństwem wokół nas. Władza coraz wyraźniej ignoruje fundamentalne zasady Unii i wyroki TSUE; coraz częściej bezwstydnie mówi o polexicie. Najwyższy czas, aby Ślązacy wszystkich opcji, wspólnie się zastanowili jak zatrzymać Polskę w Europie. Tego wymaga prawo mieszkańców Śląska do Europy, do jej historii i kultury.

Dej pozōr tyż:  Bartodziej & Soika: Ślązak na wyborach

Publiczny apel   

Unia na pewno przeżyje bez Polski i Polaków, jednak ponownego życia w Polsce będącej poza Unią i strefą Schengen, my Ślązacy, nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Może ono wyglądać tak, jak obecna sytuacja mniejszości polskiej na Białorusi. Kiedy Polska Ludowa zbankrutowała, z nędzy wyciągnęli ją solidarnie ludzie z krajów starej Unii Europejskiej. W przyszłości, po Putinie się tego nie spodziewamy. Politycy nie zrobią nic, aby nam pomóc. Tylko od nas, obywateli zależy, czy chcemy być w Unii. Jeżeli tak, to naszym zdaniem, organizacje śląskie i mniejszości niemieckiej powinny razem zwrócić się do Rządu i Prezesa rządzącej partii z publicznym apelem o zaniechanie anty unijnych działań i zabezpieczenie w ramach Polskiego Ładu, naszych śląskich spraw. Nie musimy ich wymyślać, są w większości przedstawione w publikacji Ryszarda Surmacza w 4-tym numerze  paryskiej Kultury z 1994 roku, pt. Opolszczyzna. Autor tak przedstawia nasze pierwsze spotkanie z Polską w 1945 roku: „Dla Ślązaka – Polaka był to szok, dla Ślązaka o opcji niemieckiej potwierdzenie polskiego barbarzyństwa, dla obojętnego narodowo kolejna zemsta na słabszym”. Autor pisze że, po bezpowrotnej utracie Kresów, Śląsk jest dzielnicą szczególną. Proponuje, aby Ślązaków włączyć do rzeczywistej odbudowy Śląska i zauważa, że w demokratycznym państwie nie ma takiego pojęcia, jak „głupie społeczeństwo”. Dodaje, że wprowadzenie ładu w Polsce jest uporządkowaniem spraw na Śląsku. Minęły prawie trzy dekady i nic takiego się nie stało. Mamy coraz mniej demokracji i coraz więcej głupoty społecznej. Dzisiaj Polska w Europie puszczona samopas, z siermiężną klasą polityczną, kierowaną przez wodza, który ma coraz mniej czasu i coraz mniej zdrowia, jest bez szans na przetrwanie. Marian Turski, były więzień Auschwitz, z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu powiedział ku pamięci i przestrodze: Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza umowy społeczne już istniejące. Pamiętajcie, Auschwitz nie spadło z nieba. Czas najwyższy, aby razem z naszymi aktualnymi liderami przyjąć Jego credo.

Dej pozōr tyż:  Bartodziej & Soika: Ślązak na wyborach

Gerhard Bartodziej          Henryk Kroll          Bernhard Soika

Społym budujymy nowo ślōnsko kultura. Je żeś z nami? Spōmōż Wachtyrza

2 kōmyntŏrze ô „Bartodziej & Soika & Kroll: Nie bądźcie obojętni

  • 9 paździyrnika 2021 ô 12:07
    Permalink

    Der Beitrag ist eine wichtige Stimme hinsichtlich des Verbleibs in der EU. Besonders wichtig für Zweifler an der europäischen Idee, aber auch für diejenigen, die keine eigenen Argumente finden können während der Gespräche mit den PiS-Anhängern, die äußerst bedauerlich auch unter den Schlesiern zu finden sind. Wer bis heute nicht durchblickt hat, dass es sich bei dieser Politik nicht um “katholische” Werte handelt, sondern um nationalistisch-einvernehmende Stränge, dem bleibt nur Gutes zu wünschen für Zeiten der Krise, denn diese Menschen werden keine Skrupel haben den Nächsten zum Frass der Politik zu werfen, nur um sich zu schützen und werden im Nachhinein ihre Unschuld bedauern. Wer in einer Indifferenz lebt und nicht aus der Vergangenheit lernt, der bereitet eine erneute Hölle auf Erden.
    Was jedoch gemacht werden kann, ist die Stimme des Protest zu erheben. Eine Stimme, die Veränderungen verlangt. Veränderungen die hohe Erwartungen setzt – eine Autonomie. Auch wenn es sich dabei, um eine nicht in Polen gern gesehene, da durch Populisten als “Separatismus” dargestellte, Autonomie handelt, die Schlesien in ihrer kulturell-sprachlichen europäischen Diversität zu schützen wüsste. Es ist keine Zeit, in der wir Leben, die durch nationalistische Propaganda durchsehen werden sollte, sondern eine Zeit des friedlichen Zusammenlebens, gegenseitiger Wertschätzung und einer multikultureller Mehrsprachigkeit und Diversität. Das mentale Mittelalter gehört in die Vergangenheit, nun verlangen wir gegenwärtige Lösungen und keine Verbote.

    Ôdpowiydz
  • 30 września 2021 ô 10:30
    Permalink

    Zjednac wspōldzialanie MN G/Ś z “organizacjami ślaskimi” czyli organizacji Ludu Górnoslonskiego jest niezmiernie wazna, niestety wodzowie tych organizacji Maja öd lat z tym Problem… Ze wzgledu wlasnych Interessow niestety… Chociaz nie Ma problemu jesli kiedys Mniejszosc czy jezyk slaski zostaly uznane przez RP byc czlonkami Obi organozacji i Tak naprawde z benefitōw Obu organizacji kozystac. Jak by wodzowie tych organizacji sprytnie dzialali to by Tak i bylo, Ale niestety “dupowatośc” podkreslana przez Kutz’a Ma sie w tych szeregach bardzo dobrze niestety… A Takim otwarciem sie MN zyskala by sporo sympatykow i czlonkow. Multum Ślazakow nie jest w MN, Bo nie umie sie utozsamic z Kursen Politycznym MN a nie ze sama MN. JUZ jest wielu takich ludzi, ktora mogla dzialac w Ramach MN Ale ze wzgledu na zasciankowosc Elit MN nie moze. Wielu Gōrnoslazakōw biegle mowiacych Po Niemiecku jest wlasnie zasciankowoscia polityki MN zniechecona, tym sposobem osoby ze wzgledu na znajomosc jezyka bedacy Deutsch Ida wlasnymi sciezkami, badz sie organizuja/spotykaja poza oficjalna MN. Danke für den guten Beitrag

    Ôdpowiydz

Ôstŏw ôdpowiydź

Twoja adresa email niy bydzie ôpublikowanŏ. Wymŏgane pola sōm ôznŏczōne *

Jakeście sam sōm, to mōmy małõ prośbã. Budujymy plac, co mŏ reszpekt do Ślōnska, naszyj mŏwy i naszyj kultury. Chcymy nim prōmować to niymaterialne bogajstwo nŏs i naszyj ziymie, ale to biere czas i siyły.

Mōgliby my zawrzić artykuły i dŏwać płatny dostymp, ale kultura powinna być darmowŏ do wszyjskich. Wierzymy w to, iże nasze wejzdrzynie może być tyż Waszym wejzdrzyniym i niy chcymy kŏzać Wōm za to płacić.

Ale mōgymy poprosić. Wachtyrz je za darmo, ale jak podobajōm Wōm sie nasze teksty, jak chcecie, żeby było ich wiyncyj i wiyncyj, to pōmyślcie ô finansowym spōmożyniu serwisu. Z Waszōm pōmocōm bydymy mōgli bez przikłŏd:

  • pisać wiyncyj tekstōw
  • ôbsztalować teksty u autorōw
  • rychtować relacyje ze zdarzyń w terynie
  • kupić profesjōnalny sprzynt do nagrowaniŏ wideo

Piyńć złotych, dziesiyńć abo piyńćdziesiōnt, to je jedno. Bydymy tak samo wdziynczni za spiyranie naszego serwisu. Nawet nojmyńszŏ kwota pōmoże, a dyć przekŏzanie jij to ino chwila. Dziynkujymy.

Spōmōż Wachtyrza