Blogi

Gabriela Szewiola: Dopiero co 

Dopiero co                                                                                           

 

Przecież dopiero co narodziliśmy się na nowo

Jesteśmy jeszcze prawie nadzy

Nasze linie papilarne żłobią się razem pieczołowicie

i schodzą w większe strumyki

Tętno uczy się równego rytmu a obrazy

z naszych oczu są jak czyste słodkie czereśnie

zebrane do czapki

Dlaczego więc na rogatkach naszych snów

stoją kaci czujni i gotowi

a pierwszym ułożonym słowem było matactwo

Skoro w chwili  odrodzenia  zobaczyliśmy

jak coś obrasta nasze dłonie i stopy

i idzie dalej w słońce jak domy na wzgórzach

południowoeuropejskich półwyspów

Jeśli zapragniemy  to nieść

kto będzie na rozdrożach sędzią

kto oprawcą kto dobroczyńcą  łaskawcą

i czyj palec wyprowadzi w pole

Jaki powiew dotknie nas znienacka

Trzeba będzie glejtu czy konwoju

czy zmieścimy się na kładce oboje

i uwierzymy w anioła

czy nocą straż czy rzezimieszek

wyjdzie ku nam

z cienia przecznicy

Lipiec 2014

 

 

Gabriela Szewiola, Ślązaczka, germanistka, ukończyła studia na uniwersytecie w Lipsku, od wielu lat pracuje jako wykładowca języka niemieckiego na Politechnice Śląskiej. Współpracuje jako edukator z Goethe-Institut, kieruje Ogólnopolską Olimpiadą Języka Niemieckiego dla studentów uczelni technicznych. Naucza z pasją. Wciąż doskonali swój warsztat wykładowcy, stosując nowatorskie i autorskie metody dydaktyczne. Uczestniczy w konferencjach i publikuje swoje artykuły.

Prywatnie mama dwójki dorosłych dzieci. W wolnym czasie obcuje z przyrodą, wędrując i uprawiając ogród, czyta, pisze i próbuje doskonalić swoją znajomość języków obcych.

 

Społym budujymy nowo ślōnsko kultura. Je żeś z nami? Spōmōż Wachtyrza

Ôstŏw ôdpowiydź